Najbardziej odizolowane od świata plemię wyłania się z Amazonii. Spotkanie z białym człowiekiem będzie dla nich zabójcze

Kazimierz Sikorski
Mashco Piro to największe na świecie plemię, z którym nie ma kontaktu.
Mashco Piro to największe na świecie plemię, z którym nie ma kontaktu. Fot. X (Twitter)
Naukowcy byli zaskoczeniem odkryciem nieznanego plemienia w puszczy amazońskiej. Rabunkowy wyrąb drzewa zmusił członków tej grupy do opuszczenia swoich siedlisk, co jest dla nich niebezpieczne.

Unikalne zdjęcia przedstawiają członków jednego z najbardziej tajemniczych rdzennych plemion na świecie. Żyją w peruwiańskiej Amazonii, gdzie drwale wkraczają na ich ziemie. Według Survival International, organizacji non-profit działającej na rzecz praw rdzennej ludności Mashco Piro to największe na świecie plemię, z którym nie ma kontaktu. Liczy ono ponad 750 osób.

Nie komunikowali się z obcymi

Zamieszkują pomiędzy dwoma rezerwatami przyrody w Madre de Dios nie opuszczają osłony lasu deszczowego, ani nie komunikują się z obcymi.

Jednak w ostatnim czasie widziano członków plemienia wychodzącego z ukrycia w poszukiwaniu pożywienia i uciekających przed drwalami, twierdzi grupa Fenamad, działająca na rzecz praw rdzennych mieszkańców. Mashco Piro sfotografowano nad brzegiem rzeki w Madre de Dios w południowo-wschodnim Peru, w pobliżu granicy z Brazylią.

Caroline Pearce, szefowa Survival International: „Te niesamowite zdjęcia pokazują, że duża liczba izolowanych Mashco Piro żyje kilka kilometrów od miejsca, w którym drwale rozpoczynają prace”. Alfredo Vargas Pio, szef Fenamad: „To niezbity dowód na to, że na tym obszarze żyje wielu Mashco Piro, którego rząd nie tylko nie ochronił, ale wręcz sprzedał firmom zajmującym się pozyskiwaniem drewna.

Grożą im choroby

„Ci pracownicy sprowadzą nowe choroby, które wytępiłyby Mashco Piro, ale istnieje też ryzyko przemocy po obu stronach”.

Rząd peruwiański poinformował, że lokalni mieszkańcy widzieli Mashco Piro nad rzeką Las Piedras, 150 km od Puerto Maldonado, stolicy Madre de Dios. Mashco Piro widziano też po drugiej stronie granicy w Brazylii. Prawdopodobnie uciekają przed drwalami po stronie peruwiańskiej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
run to the hills
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl