Najdłuższy na świecie most wiszący powstaje w Sudetach. Otwarcie już na wiosnę [ZDJĘCIA]

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Najdłuższy most wiszący na świecie powstaje w czeskich Sudetach, tuż przy granicy z Polską
Najdłuższy most wiszący na świecie powstaje w czeskich Sudetach, tuż przy granicy z Polską Źródło: Horský resort Dolní Morava
Szykuje się niezwykła atrakcja dla turystów w Sudetach. Po czeskiej stronie, ale tuż przy granicy z Polską kończy się budowa najdłuższego mostu wiszącego na świecie. Powstaje w okolicach miejscowości Dolni Morava, między Górami Orlickimi a Jesionikami, pod szczytem Śnieżnika Kłodzkiego. Będzie miał aż 721 metrów długości.

Najdłuższy na świecie most wiszący powstaje tuż przy polskiej granicy, po sąsiedzku z Masywem Śnieżnika. Połączy grzbiety dwóch szczytów górskich i będzie miał aż 721 metrów długości. Most ma wznosić się na wysokości 95 metrów nad doliną. Budowniczy zapowiadają, że pierwsi turyści zostaną tu wpuszczeni już wiosną 2022 roku, jednak na razie za wcześnie jest na podanie konkretniejszej daty.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NAJDŁUŻSZEGO, WISZĄCEGO MOSTU NA ŚWIECIE

Najdłuższy most wiszący na świecie powstaje w czeskich Sudetach, tuż przy granicy z Polską

Najdłuższy na świecie most wiszący powstaje w Sudetach. Otwa...

Najdłuższy most wiszący na świecie powstaje nad Doliną Młynicką w czeskich sudetach

Ośrodek turystyczny Dolní Morava leży między Górami Orlickimi a Jesionikami, pod szczytem Śnieżnika Kłodzkiego, tuż przy granicy z Polską. Oprócz świetnej infrastruktury narciarskiej oferuje całoroczne atrakcje, między innymi trasę widokową, zwaną Ścieżką w Obłokach, umieszczoną na szczycie góry czy jedną z najdłuższych na świecie kolejek górskich.

Kolejna atrakcja Dolní Moravy, unikatowy wiszący most, powstaje nad Doliną Młynicką. Swoimi wymiarami pobije dotychczas najdłuższe mosty wiszące na świecie:

  • 516-metrowy most w portugalskim regionie Arouca, otwarty wiosną 2021 roku.
  • 567 - metrowy most Baglung Parbat Footbridge w Nepalu - nazywany także najdłuższą, zawieszoną kładką na świecie

SKY BRIDGE 721 - NAJDŁUŻSZY WISZĄCY MOST ŚWIATA - ZOBACZ LOKALIZACJĘ

Sky Bridge 721 - to oficjalna nazwa nowego, najdłuższego mostu wiszącego na świecie

Most będzie prowadzić od schroniska Slaměnka, nieopodal Ścieżki w Obłokach, ponad Doliną Młynicką, aż na zbocze góry Chlum. Otrzymał nazwę Sky Bridge 721. Po jego drugiej stronie turyści znajdą trasę edukacyjną „Most Czasu”, prezentującą walory przyrodnicze i historię regionu, od 1935 roku aż po współczesność.

Źródło: CzechTourism Polska / Horský resort Dolní Morava.

ZOBACZ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
nie chcialbym na nim stac gdy zawieje wiatr
G
Gość
23 stycznia, 07:55, Ktoś:

Widzę że narzekacze już są.

Nie wszyscy turyści to miłośnicy nudnej gołej natury.

Mi bardzo odpowiadają wszelkiego rodzaju atrakcje turystyczne po czeskiej stronie i przedewszystkim to, że na każdą głupią górkę da się wjechać asfaltową drogą.

Tylko w Polsce takie średniowiecze, że jedyna możliwość to po szlaku z kamieniami i korzeniami.

I uprzedzam złośliwe komentarze katolików, nie każdemu bozia nogi dała...

Widać nie tylko bozia ci nie dala nóg ale i rozumu, bo atakujesz katolików czyli przepełnia cię złośliwość i gorycz.

pewnie sam nogi przez głupotę a może wcale ich nie straciłeś tylko piszesz że inni nóg nie mają aby ci nie odpisywać złośliwe.

Są piękne tereny niedaleko Wrocławia ale wiele z nich już zniszczono bo np ktoś wyczuł biznes na budowie szybkich dróg omijających wioski i miasteczka czyli siekające najpiękniejsze lasy i szlaki turystyczne w poprzek przez co stracili i turyści i zwierzęta

Trudno zrozumieć twój wpis.wiele obiektów wybudowanych w górach jak stacje przekaźnikowe,wyciągi narciarskie, wieże, schroniska, bo musiało mieć drogi którymi dowieziono materiały budowlane czy służą do konserwacji.

Nie rozumiem dlaczego uważasz że powinny być asfaltowe skro np są małe kraje wyspowe na których nie ma ani jednej drogi asfaltowej a da się poruszać autem itp

zapewne inwalida nie powinien mieć barier w mieście a w górach sporo obiektów ma porządne szutrowe drogi a nawet asfaltowe.

Ale chciejstwo aby z powodu podróżowania asfaltować drogi górskie i leśne dla garstki inwalidów to propozycja od czapy bo to nie ma sensu pod każdym względem

Ani nie jest prawdą ze Czesi tu budują inaczej niż Polacy oni nie jest tak ze oni wywalają pieniądze w błoto

Ani nie jest tak że nie da się wjechać po drogach kamienistych itd.

Da się i autem ,oczywiscie tam gdzie wolno , i da się nawet rowerem przystosowanym dla osób bez nóg.

Albo coś jest kamienista ścieżką piesza albo drogą jedna utwardzona kamieniami

Jeśli jest to droga to nie ma stopni schodowych a kamienie są takie aby auta nie uszkodzić

oczywiscie są drogi dla leśniczego czy drogi o takim nachyleniu że tylko traktor czy auto terenowe przejedzie. Aby zrobić większość dróg pod auta osobowe trzeba by wielkich inwestycji i prowadzić drogi serpentynami

Nie ma się zatem co dziwić że ludzie się oburzają że do jakiejś komercyjnej atrakcji jak wieża widokowa ktoś buduje asfaltową drogę i niszczy las

Można nawet powiedzieć dosyć tego, bo jest tego, już za dużo

A inwalida jeśli na wieże nie wejdzie to i wjeżdżać autem pod nią nie musi.Jest wiele pięknych widoków gór np z autostrady sudeckiej i nawet z auta nie trzeba wychodzić.

Ty nie rozumiesz problemu bo nie dotyczy on inwalidów tylko ogromnej liczby osób które zwiedzają góry autami i praktycznie nie chodzą pieszo, bo od codziennego nadużywania auta zapomnieli jak się używa nóg.

trudno zatem ocenić to co się dzieje w górach. bo dzięki zmotoryzowanym część schronisk poprawiła kondycję ale generalnie góry nie są dla aut a turystykę należy projektować tak aby ludzie nie deptali sobie po pietach oraz aby zadbane

Tu jest wyraźna różnica w turystyce pieszej między Polakami i Czechami podobnie jak ze sportami górskimi czyli jazdą rowerem czy na nartach były wszystkie szlaki

Fajnie ze iw Polsce przybyło wież ale trzeba pilnować aby nie zapchać gór autami bo już są miejsca które są zapchane pieszymi

Ostatni raz pchałem się w góry autem ze 20 lat temu i będę się starał nie psuć gór autem

Nie mogę odżałować jak teraz psują Pogórze Bolkowskie budując tam S3.

Kichy mi się skręcają

To było jedne z ostatnich miejsc bez aut a teraz pozostanie jedyny szlak nad tunelem aby nie oglądać blachosmrodów.

Po to się jedzie w góry aby odpocząć od widoku i smrodu aut

G
Gość
U nas to niemożliwe. Endemiczne żaby lub chrząszcze zablokują skutecznie każda inwestycje.
K
Ktoś
Widzę że narzekacze już są.

Nie wszyscy turyści to miłośnicy nudnej gołej natury.

Mi bardzo odpowiadają wszelkiego rodzaju atrakcje turystyczne po czeskiej stronie i przedewszystkim to, że na każdą głupią górkę da się wjechać asfaltową drogą.

Tylko w Polsce takie średniowiecze, że jedyna możliwość to po szlaku z kamieniami i korzeniami.

I uprzedzam złośliwe komentarze katolików, nie każdemu bozia nogi dała...
G
Gość
No i? Czesi mają taki gust, że na co drugim wzniesieniu muszą mieć jakąś płaszczyznę widokową do prowadzenia obserwacji- wieżę, platformę czy mostek. Jak dla mnie wątpliwa atrakcja
G
Gość
Na prawie każdej górce w Kotlinie już jest wieża zbudowana z dotacjami przez lokalnych misiolubnych aktywistów, obok tego planowanego mostka w Czechach jest już niszcząca krajobraz makaroniczna konstrukcja "ścieżki w obłokach". A nad pobliskimi Kralikami góruje komponujący się z otoczeniem budynek klasztoru. Jaka epoka takie dziedzictwo.
G
Gość
22 stycznia, 14:23, Gość:

Można? Ale nie z komuchami u władzy.

Faktycznie teraz rządzą neokomuchy. Przewodniczący Juncker składał kwiaty pod pomnikiem Marksa , a jego następcy regularnie jeżdźą do Moskwy po intratne posady

G
Gość
Można? Ale nie z komuchami u władzy.
Wróć na i.pl Portal i.pl