Jeden z popularnych nauczycieli Zespołu Szkół nr 3 w Jastrzębiu-Zdroju miał utrzymywać zażyłe stosunki ze swoją nieletnią uczennicą. Doniesienia, o których jako pierwszy dowiedział się „Dziennik Zachodni" potwierdza Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu-Zdroju. To dyrektorka placówki złożyła zawiadomienie.
Nie jestem pedofilem. Kochamy się
Wyznanie nauczyciela
- W związku ze sprawą, o którą pan pyta, nauczyciel został zawieszony w obowiązkach. Złożyłam w tej w sprawie wniosek do komisji dyscyplinarnej o wszczęcie postępowania wyjaśniającego oraz zawiadomiłam prokuraturę - mówi Wioletta Brzykcy, dyrektorka Zespołu Szkół Nr 3 w Jastrzębiu.
Nauczyciel miał mało godzin, nauczał tylko edukacji dla bezpieczeństwa i tylko te klasy w szkole o profilu ratowniczym. W ZS3 uczył drugi rok. Na ten moment szkoła nie chce zdradzać więcej szczegółów.
Prokurator Jacek Rzeszowski, szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju, wyjaśnia, że doniesienie dyrektora szkoły o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wpłynęło do prokuratury 10 stycznia. Wynika z niego, iż jeden z nauczycieli miał obcować płciowo z jedną z uczennic powyżej lat 15, ale poniżej 18.
- Śledztwo jest rozpatrywane w kierunku artykułu 199 paragrafu 3 Kodeksu Karnego, który dotyczy seksualnego nadużycia stosunku zależności – wyjaśnia prokurator.
Paragraf trzeci brzmi: "Od 3 miesięcy do 5 lat podlega karze pozbawienia wolności sprawca, który obcuje płciowo z małoletnim lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej albo doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, nadużywając zaufania lub udzielając w zamian korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy".
Sprawa jest w początkowej fazie, prokuratura nie informuje o czynnościach.
- Póki co nikomu nie przedstawiliśmy zarzutów – dodaje prokurator Rzeszowski.
Jak udało nam się ustalić, przesłuchiwana była już uczennica i jej rodzice. W całej sytuacji nie było żadnego zmuszania, po prostu nauczyciel związał się z nastolatką. Prokuratura nie chce mówić o dalszych krokach w tej sprawie.
- Ze względu na dobro sprawy nie udzielamy żadnych bliższych informacji – kończy prokurator Rzeszowski.