Nicola Zalewski padł ofiarą złodziei
Przestępcy włamali się przez okno. Wybili szybę, po czym skradli złoto i biżuterię. O tym, że doszło do kradzieży poinformował sam poszkodowany. Zalewski zadzwonił pod numer 112, by poprosić o interwencję karabinierów w czwartek 28 stycznia. Wcześniej zaniepokojony licznymi incydentami też alarmował służby - czytamy w artykule na włoskiej stronie Roma Today.
Zalewski nie jest nie pierwszym piłkarzem, ani nawet Polakiem okradzionym we Włoszech. Pięć lat temu Arkadiusz Milik po meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem został napadnięty na ulicy Neapolu. Napastnicy przystawili mu pistolet do głowy, żeby zdobyć drogocenny zegarek wart 7 tys. euro. Latem tego roku przebywający na wakacjach Piotr Zieliński dowiedział się z kolei o kradzieży w jego domu.
Piotr Zieliński został okradziony we Włoszech. Włamano się do jego domu
Z samej Romy dwukrotnie w ten sposób ucierpiał Chris Smalling. Pod jego nieobecność złodzieje zjawili się w październiku zeszłego roku i wcześniej w kwietniu jeszcze poprzedniego, gdy akurat spał. Ofiarami padli też kiedyś Jeremy Menez, Erik Lamela, Gervinho, Radja Nainggolan oraz Edin Dżeko.
Nicola Zalewski w styczniu skończy 22 lata. W Rzymie mieszka razem ze swoją dziewczyną, modelką Nicol Luzardi. Wigilię Bożego Narodzenia obchodził w stolicy Italii z mamą, siostrą i babcią.
W sobotę (30 stycznia) Zalewski znajdzie się w kadrze szóstej Romy na mecz z drugim Juventusem. Początek o godz. 20:45. Transmisja w Eleven Sports 1.
LIGA WŁOSKA w GOL24
Nicola Zalewski świętuje urodziny swojej dziewczyny, Nicol L...
