Spis treści
Czerwona kartka dla piłkarza Milanu. Zmusił Marciniaka
Drugą połowę rozpoczęliśmy od... czerwonej kartki, a w zasadzie to drugiej żółtej Theo Hernandeza, który za symulowanie w szesnastce gości spotkał się z zasłużoną karą. - Wydawało mi się, że faulu tam nie było. - Nie ma faulu! Na własne życzenie wylatuje z boiska - stwierdził komentator Canal+Sport.
Czerwona kartka dla Theo Hernandeza:
Decyzja Marciniaka nie mogła być inna. Wcześniej, piłkarzowi pokazał żółtą kartkę za faul z 44. minuty. Na początku drugiej odsłony kolejną za symulkę. Francuz osłabił zatem swój zespół, który po pierwszej połowie i trafieniu Gimeneza wyrównał stan rywalizacji w dwumeczu o 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Marciniakowi na liniach pomagał również polski zespół sędziowski na czele z Tomaszem Listkiewiczem i Adamem Kupsikiem. Za VAR odpowiadał Tomasz Kwiatkowski i Niemiec Christian Dingert.
Jak się zaprezentował Moder na tle Milanu?
Od pierwszej minuty obserwowaliśmy Kubę Modera. Dla Polaka było to już 6. spotkanie w holenderskim Feyenoordzie Rotterdam, a 2 w elitarnej Lidze Mistrzów (tydzień temu zaliczył swój debiut). Znów przeciwko Milanowi, choć tym razem na włoskiej ziemi, w Mediolanie na legendarnym San Siro oglądaliśmy pomocnika.
Raz nawet oddał strzał, który poszybował nad bramką francuskiego bramkarza, Mike'a Maignana. W 20. minucie jednak zmusił sędziego Marciniaka do pokazania żółtej kartki, kiedy faulował Rafaela Leao.
Transfer Szkurina z dekodera. Internauci kpią z ruchu Legii....
