Ponad tysiąc osób kolejny dzień protestowało na ulicach Szczecina i głośno wyrażało swój sprzeciw wobec zaostrzenia prawa antyaborcyjnego. Tym razem demonstranci przeszli z placu Solidarności pod Pomnik Czynu Polaków.
- Mamy prawo decydować o sobie i swoim ciele. Jeśli ktokolwiek ma wątpliwości o tym, czy nasze działania mają sens, to niech wie, że w wielu krajach aborcja jest legalna. Kompromis aborcyjny nie uwzględniał praw kobiet, a został zawarty między panami z kościoła i panami z Solidarności. Nikt nas nie pytał o nasze zdanie - mówiła podczas manifestacji Maria Serafinowicz z Partii Razem.
Swoje poparcie dla protestujących kobiet wyraził dziś Dariusz Wieczorek, zachodniopomorski poseł Lewicy.
- Przed nami pewnie jeszcze wiele takich spacerów. Robimy to, bo wiemy że dzieje się krzywda naszym kobietom. W sprawie aborcji nie będzie już żadnego kompromisu. To rząd podpalił Polki i Polaków do tej wojny. Jesteśmy z wami i nigdy was nie opuścimy. Będziemy walczyć o prawa kobiet w Sejmie - podkreślił w swoim wystąpieniu lider Lewicy na Pomorzu Zachodnim.
Na całej trasie przemarszu nie doszło do żadnych incydentów.
ZOBACZ TEŻ:
Strajk kobiet w Szczecinie. Kilka tysięcy osób po raz kolejn...
Bądź na bieżąco i obserwuj:
