Spis treści
Julia Przyłębska straci funkcję prezes TK?
Jedną ze zmian, które obejmują przyjęte ustawy, jest przejęcie obowiązków prezesa Trybunału Konstytucyjnego przez sędziego z najdłuższym stażem. Następnie Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK będzie musiało przedstawić prezydentowi kandydatów na prezesa. Jednocześnie, odwołani ze składu Trybunału byliby tzw. sędziowie-dublerzy.
W sytuacji gdy prawo to weszłoby w życie, obecna prezes Julia Przyłębska straciłaby swoją funkcję i zostałaby „szeregową” sędzią TK. Miałaby jednak możliwość zawnioskowania o przejście w stan spoczynku, czyli de facto na emeryturę.
Świadczenie, które by wówczas otrzymywała, byłoby bardzo wysokie. Jak podaje „Fakt”, Julia Przyłębska mogłaby liczyć na 75 procent swojego wynagrodzenia podstawowego. Od tego roku, jak podawał portal money.pl, pensja prezes TK miała wzrosnąć do 43,4 tys. złotych brutto. Wszystko przez powrót do wyliczania wynagrodzeń sprzed pandemii COVID-19, na podstawie średniej pensji w II kwartale roku.
Wysoka emerytura Julii Przyłębskiej
Oznacza to, że świadczenie Przyłębskiej, gdyby przeszła w stan spoczynku, wyniosłoby około 32,5 tys. złotych brutto. Przeciętna emerytura z ZUS wynosiła zaś w pierwszym kwartale 2024 roku nieco ponad… 3,5 tysiąca zł.
Nie wiadomo jednak, czy przegłosowane w środę przez Sejm zmiany w Trybunale w ogóle wejdą w życie. Na razie zajmie się nimi Senat, potem trafią do prezydenta Andrzeja Dudy, który wcale nie musi ich podpisać.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: Fakt, money.pl