Spis treści
Prognozy mówią, że roku 2024 spodziewanych jest 13,1 mln turystów. Walnie się do tego wyniku przyczyniają Polacy. Tylko Rumuni nas wyprzedzają pod względem ilości turystów odwiedzających ten kraj.
Bułgarię mogło odwiedzić pół miliona Polaków
Od stycznia do września włącznie Bułgarię odwiedziło 263 140 turystów z Polski. Jeśli dodamy do tego tych , którzy nocują nie tylko w hotelach, liczna ta może wzrosnąć do pół miliona.
Nikolay Kostov, doradca w Krajowym Biurze Turystyki , zwraca uwagę na to, że dużo Polaków kupiło nieruchomości w Bułgarii, a wielu nie korzysta z turystyki zorganizowanej.
Choć wielu Polakom pobyt w Bułgarii kojarzy się głównie ze Złotymi Piaskami, Słonecznym Brzegiem i innymi nadmorskimi kurortami, to wielu rodaków idzie śladami mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy pokochali bułgarskie stoki narciarskie.
Mowa przede wszystkim o ośrodkach Borovets, Bansko i Pamporowo. Tylko ten pierwszy oferuje narciarzom i snowboardzistom prawie 60 km tras.
Interesują Polaków historyczne miejsca Bułgarii
Coraz częściej Polacy odwiedzają też historyczne miejsca Bułgarii, jak na przykład starożytny Nessebar. To miasto jest prawie jak... muzeum ze wspaniałymi restauracjami i starymi cerkwiami.
To najstarsze miasto Bułgarii uznawane jest za skarb tego kraju. Jego stara część jest na światowej liście dziedzictwa kultury. Przechadzając się uliczkami otoczonymi budynkami, których nie można przerabiać ani modernizować bez zgody konserwatora zabytków, odnosi się wrażenie, że ta część Nessebaru jest wielki muzeum.
Ale w tej części miasta, które wpisano na światową listę dziedzictwa kultury UNESCO tętni życie, szczególnie wieczorami.
Nessebar, narodowy skarb, jest położony na skalistej wyspie. Wystarczy chwila, by oderwać się od plaży czy basenu i jesteśmy w najstarszym mieście Bułgarii.
Stare budyneczki budowano tak, że parter był z jasnego kamienia, piętra z ciemnego drewna, a dachy pokryto czerwonymi dachówkami. Szczęśliwcami są ci, którzy nie tylko je podziwiają, ale dzięki zasobnej kieszeni tam mieszkają. I najczęściej żyją z wynajmu pomieszczeń przez cały rok.
Warto obejrzeć złoty skarb tego kraju
Większość turystów, w tym Polaków, odwiedzających Bułgarię nie skupia się na sąsiedztwie swojego hotelu. Warto wyrwać się z plaży, czy zrezygnować ze spacerów po lesie i zakupów, by podziwiać dumę Bułgarii.
Mowa o legendarnym złotym skarbie, znajdującym się w Warneńskim Muzeum Archeologicznym. To najstarsze znane przedmioty wykonane ze złota.
Minęło pół wieku od przełomowego odkrycia w prehistorycznych grobach w Bułgarii. To pierwszy dowód na istnienie hierarchii społecznej, choć do dziś nie wiadomo, co spowodowało upadek tamtej cywilizacji.
Zaczęło się niewinnie, od telefonu, który odebrał pracownik muzeum. Dzwonił były nauczyciel, który stworzył małe muzeum w pobliskiej wiosce i zapraszał kogoś zorientowanego w badaniach przeszłości z Warny, by przyjechał i ocenił wartość jego eksponatów.
Warna i jej złoto stały się sławne poza Bułgarią. Komunistyczni władcy kraju promowali witrynę i wysłali biżuterię do muzeów na całym świecie, by chwalić się swoim odkryciem.
Pamiętajmy o tym, że Bułgaria oferuje nie tylko około 200 słonecznych dni w roku, to również przyciąga swoimi górami, parkami narodowymi takimi, jak Pirin, Riła, Bałkany Środkowe oraz kilkunastoma rezerwatami przyrody.
Z początkiem przyszłego roku Bułgaria stanie się pełnoprawnym członkiem strefy Schengen, co sprawi wreszcie, że zapomnimy o kontrolach granicznych.