- Hezbollah jest projektem ideologicznym i wyznaje zasadę, że pod nieobecność imama Mahdiego na świecie ma rządzić najwyższy ajatollah w Iranie – mówi Rakowski. I podkreśla, że „to jest koncepcja, która zresztą w Libanie powstała kilka wieków temu. Szyici libańscy są starsi niż szyici irańscy”.
Irańska rewolucja, arabska lokalność
Izrael nie doceniał, że niszcząc palestyńskie zagrożenie w Libanie, stworzył warunki dla powstania nowego zagrożenia, dużo poważniejszego. Irańczycy, wchodząc na libański grunt po wojnie domowej i wycofaniu się Izraela, zagwarantowali finanse, ideologię – przyznaje gość programu Punkt Zapalny. Teheran po rewolucji islamskiej zaktywizował się bowiem na Bliskim Wschodzie. Hezbollah stał się zaś kluczem do rozwoju tzw. osi oporu, sieci proirańskich organizacji w regionie.
- Ale dalej tak naprawdę wszystko wzrastało w libańskiej rzeczywistości. To niezwykle ważne i niezwykle mądre. Ponieważ w świecie arabskim lokalność jest najważniejsza. To jest coś, czego Izrael i Zachód nie rozumie. Trzeba rozmawiać lokalnie. Tam są te wszystkie struktury plemienne, klanowe – podkreśla Paweł Rakowski.