- Potwierdzamy informację, że mężczyzna zmarł w poniedziałek rano. Został przywieziony do szpitala w niedzielę i podłączony do aparatury ECMO - informuje krakowski szpital.
Mężczyzna w niedzielę został zasypany przez lawinę, która zeszła z Kondrackiej Przełęczy. Lawina została podcięta przez grupę wędrowców. W sumie śnieg porwał cztery osoby - dwie jedynie się zsunęły. Dwie kolejne - kobietę i 28-letniego mężczyznę - śnieg przysypał. Kobieta była przysypana częściowo. Pomogli jej wydostać się inni towarzysze wycieczki. Mniej szczęścia miał 28-latek.
O wypadku lawinowym TOPR został powiadomiony przez swojego ratownika, który był wtedy na Hali Kondratowej. Na miejscu ok. 30 ratowników przeszukiwało lawinisko. Po prawie dwóch godzinach zasypanego mężczyznę namierzył pies lawinowy. Ranny najpierw został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Zakopanem, a następnie do szpital w Krakowie, gdzie został podłączony do aparatury ECMO. Mimo wysiłków lekarzy pacjent zmarł w poniedziałek rano.
Ani zmarły 28-latek, ani żaden z jego towarzyszy wyprawy nie posiadali zestawu lawinowego, który ułatwia namierzenie i odkopanie osoby zasypanej.
W Tatrach obowiązuje trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego. TOPR całkowicie odradza wyjścia w wyższe partie gór.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
