Nie żyje gwiazda "Króla Lwa". Clifton Oliver miał 47 lat
Nie żyje Clifton Oliver. Aktor z Broadwayu zmarł w wyniku choroby, jednak nie ujawniono, o jaką chodzi dolegliwość. O jego śmierci poinformowała w środę rano jego siostra.
Wyjaśniła, że ostatnie sześć tygodni aktor spędził w szpitalnym łóżku i określiła ostatnie chwile aktora jako „spokojne”.
Kim był Clifton Oliver?
Oliver urodził się 3 grudnia 1975 roku w Jacksonville na Florydzie. W 2010 roku przeniósł się do Nowego Jorku, aby rozpocząć karierę na Broadwayu, gdzie wystąpił jako Simba w „Królu Lwie”, najbardziej dochodowym przedstawieniu na Broadwayu wszech czasów.
Inne przedstawienia na Broadwayu, w których brał udział, to „Wicked” i „In the Heights”.
Aktora pożegnano na Instagramie "Króla Lwa"
Członkowie społeczności Broadwayu uhonorowali jego życie pamiątkowymi postami w mediach społecznościowych.
„Dzielił się swoim talentem i światłem z publicznością na Broadwayu, w Las Vegas i podczas naszej trasy koncertowej po Ameryce Północnej w latach 2000-2011” – czytamy w poście na oficjalnej stronie Instagramu "Król Lew".
Dołączono również cytat ze słynnej produkcji: ""Spójrz na gwiazdy. Wielcy królowie przeszłości spoglądają na nas z tych gwiazd".
Aby uczcić jego spuściznę, New Amsterdam Theatre w Nowym Jorku przyciemni swoje światła o 17:00 czasu wschodniego we wtorek, 8 sierpnia.
dś
