Spis treści
„Wiedzieliśmy, że ten czas nadejdzie, nie było sposobu, aby się przygotować. Bardzo za nim tęsknimy” – powiedział jego opiekun, Marshall Mirarchi.
Obronił Baracka Obamę przed groźnym intruzem
K9 Hurricane, pies do zadań specjalnych, zasłynął w 2014 r. Wówczas obezwładnił intruza, który przeskoczył ogrodzenie Białego Domu, gdy w środku przebywał ówczesny prezydent Obama z rodziną.
O godz. 19:15 22 października 2014 r. 23-letni intruz wspiął się na stalowe ogrodzenie przed Białym Domem i zbliżył na odległość ok. 100 metrów od sali kinowej, w której prezydent i Michelle Obama oglądali film.
Rosły czarnoskóry mężczyzna zbliżał się do prezydenckiej rezydencji, gdy podbiegł inny pies - brązowy owczarek belgijski Secret Service Jordan. Intruz zdołał obezwładnić psa, kopiąc i bijąc go w głowę, kiedy nadbiegł Hurricane K9. Odepchnął człowieka o ok. 20 m od ściany Białego Domu nim nadbiegli zaalarmowani agenci Secret Service. Obezwładnili intruza i aresztowali.
Hurricane przeszedł na emeryturę w 2016 roku z powodu obrażeń odniesionych podczas wspomnianego zdarzenia. Został tak poturbowany przez Nigeryjczyka, że jeszcze długo po tej napaści miał uraz bioder i opuchnięte łapy.
Sprawdził się znakomicie w swojej służbie
Kruczoczarny Hurricane K9 przeszedł także do historii jako pierwszy pies, który dostał medal za wybitną służbę dla zwierząt podczas wojny i pokoju, co zapewniło mu miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa.
Hurricane K9 i inny pies - Mirarchi - zostali też uhonorowani nagrodą za odwagę przez Sekretarza Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Jeha Johnsona za wysiłki na rzecz ochrony rodziny Obamów.
Przed śmiercią Hurricane został uhonorowany 11 lutego przez linie Southwest Airlines, które przewiozły go z powrotem do Waszyngtonu samolotem Freedom One. Hurricane ponownie spotkał się w Białym Domu ze swoim dawnym zespołem roboczym Secret Service. Wręczyli Hurricane’owi tablicę i amerykańską flagę, która powiewała w Centrum Szkoleniowym Tajnych Służb K9.
