Nie żyje piłkarski gwiazdor. Zginął w strasznym wypadku. "Kierowca chwilę przed śmiercią tańczył za kierownicą"

Marcin Koziestański
Adriano Bololo był gwiazdą rozgrywek X1 w Brazylii.
Adriano Bololo był gwiazdą rozgrywek X1 w Brazylii. fot. instagram
Nie żyje gwiazda brazylijskiego futbolu - Adriano Bololo. Zginął, gdy jego auto uderzyło w słup przy drodze. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak kierowca chwilę przed śmiercią tańczył za kierownicą.

Adriano Bololo jechał autem w towarzystwie czwórki kolegów: Raulem Xavierem, Caio, Joao Paulo i Da Luą. Do wypadku doszło w mieście Aracati w położonym na północnym wschodzie Brazylii stanie Ceara. W mediach społecznościowych pojawił się film uwieczniający ostatnie chwile przed tragicznym zdarzeniem.

- Na nagraniu widać było Joao Paulo, który kierował pojazdem. Samochód miał poruszać się z prędkością ok. 120 km/h, a kierujący wykonywał ruchy za kierownicą, przypominające taniec. Co istotne, w miejscu, w którym doszło do wypadku, obowiązywało ograniczenie prędkości do 60 km/h. Jak wynika z ustaleń, kierowca miał stracić panowanie nad samochodem, a następnie uderzyć w przydrożny słup - relacjonuje Plotek.

Bololo był gwiazdą rozgrywek

Adriano Bololo zginął na miejscu. Miał 25 lat. Pozostali mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. Joao Paulo i Da Lua zostali już wypisani z placówki. Natomiast stan zdrowia Raula Xaviera i Caio jest nieznany.

Adriano Bololo był gwiazdą rozgrywek X1 w Brazylii. X1 to popularne w Brazylii rozgrywki piłkarskie. Są one podobne do futsalu, z taką różnicą, że piłkarze rywalizują na specjalnie przygotowanej murawie otoczonej bandami.

Źródło: Plotek, Polsat Sport

od 16 lat

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl