Nielegalny demontaż aut na Pomorzu. WIOŚ zapowiada kolejne kary
- W ramach ostatnio zakończonych we wrześniu działań operacyjnych na terenie powiatu gdańskiego, zidentyfikowano miejsce nielegalnego demontażu, gdzie dokonano demontażu co najmniej 19 sztuk pojazdów - informuje "Dziennik Bałtycki" Radosław Rzepecki, zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. - Sprawcy grozi kara za nielegalny demontaż, od 15 000 zł do 500 000 zł. Wymierzając karę bierze się pod uwagę kilka przesłanek jak czasookres trwania naruszenia, zagrożenie dla środowiska oraz czy naruszono także wcześniej przepisy z zakresu odpadów.
Akcja funkcjonariuszy KAS. W jednej chwili przeszukano 35 salonów gier na Pomorzu! FILM
Jak informuje WIOŚ, w trakcie tych czynności ustalono także inne nieprawidłowości np. nieprowadzenie ewidencji wytworzonych odpadów, niezłożenie do marszałka województwa pomorskiego sprawozdania o wytworzonych odpadach czy brak pozwolenia wodnoprawnego.
700 m3 odpadów trafiło do gruntów w Gdańsku. Przedsiębiorcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności
W ramach działań, operacyjnych Pomorski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzi obserwacje oraz interwencje również przy pomocy drona, co m.in. w przypadku nielegalnego demontażu aut na Pomorzu pomogło w ustaleniu sprawcy oraz skali przedsięwzięcia.
WIOŚ przypomina, że od września 2022 roku zaostrzone zostały także kary dotyczące przestępstw środowiskowych.
- Przestępstwo odpadowe będzie klasyfikowane w górnej granicy i wyniesie 10 lat pozbawienia wolności - dodaje Radosław Rzepecki z WIOŚ. - Przed nowelizacją ustawy zaostrzającej przepisy karne dotyczące przestępstw środowiskowych maksymalna kara w tym zakresie wynosiła 5 lat pozbawienia wolności.
