Niemiecki parlament przegłosował ustawę, która wprowadza obowiązek szczepień przeciwko odrze dzieci w przedszkolach, żłobkach oraz szkołach.
To reakcja na globalny wzrost liczby zachorowań na odrę w ostatnim czasie. Rodzice, którzy odmawiają zaszczepienia dzieci mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 2 500 euro i usunięciem ich dzieci z wymienionych placówek.
- Ochrona przed odrą jest ochroną dzieci – przekonywał Jens Spahn, minister zdrowia w parlamencie.
Ustawa o ochronie przeciw odrze wejdzie w życie w marcu przyszłego roku, a nakaz ten z wielką uwagą obserwują zwolennicy obowiązkowych szczepień w innych krajach, w tym we Włoszech, Francji czy w Wielkiej Brytanii.
Brytyjski minister zdrowia Matt Hancock mówił we wrześniu, że rząd „bardzo poważnie” zastanawia się nad wprowadzeniem obowiązkowych szczepień na odrę dla uczniów szkół państwowych. Jak na razie decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadł.
Bundestag zatwierdził ustawę po kilku miesiącach debaty. Lekarze opowiadali się zarówno za przyjęciem takiego prawa, jak i byli przeciw proponowanym przepisom. Resort zdrowia, kierowany przez Jensa Spahna określił nowe prawo jako zwycięstwo rozsądku. Spahn powiedział, że ci, którzy je poparli, wyrażają wolę ochrony dzieci i odpowiadają wobec całego społeczeństwa.
W roku 2019 nie powinno być groźby zachorowania na odrę, przekonywał. Minister dodał też, że, wśród rosnących dowodów na to, że decyzje o nieszczepieniu dzieci, częściowo napędzane przez wpływowy ruch anty szczepionkowy, doprowadziły do wzrostu liczby zachorowań. Odra co roku zabija około 2,6 miliona ludzi na całym świecie. Liczba przypadków tej choroby wzrosła w zeszłym roku tylko w Europie o 350 procent!.
Zdaniem specjalistów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dopiero zaszczepienie 95 procent populacji zapobiegłoby w stu procentach masowej epidemii.
To nowe prawo w Niemczech wspierali zarówno politycy centroprawicowej Chrześcijańskiej Demokracji (CDU), jak i ich partnerzy w rządzie, socjaldemokraci (SPD). Partia Zielonych była jednym z najbardziej zaciekłych krytyków, bo choć w dużym stopniu wspierała obowiązkowe szczepienia, to jednak argumentowała, że powinna być poparta kampanią edukacyjną, a nie zmuszana przez prawo.
Odmiennego zdania byli pracownicy służby zdrowia, ich zdaniem, ustawodawstwo jest najskuteczniejszym sposobem zmniejszenia ryzyka wybuchu epidemii odry.
Zgodnie z nowym prawem zarówno dzieci, jak i pracownicy placówek opieki nad maluchami, w tym przedszkola, szpitale, oraz ośrodki dla osób ubiegających się o azyl, muszą zostać zaszczepieni i przedstawić na to dowód.
Przed wprowadzeniem szczepionki przeciwko odrze 56 lat temu co kilka lat wybuchały epidemie tej groźnej choroby. W samych tylko Niemczech w ubiegłym roku odnotowano 543 przypadki tej choroby, a w tym roku zgłoszono już 400 przypadków. W Polsce odnotowano w roku 2018 355 przypadków zachorowań na odrę. W Europie liczba zachorowań w wzrosła z 5 270 w 2016 roku do prawie 24 tysięcy w roku 2017.
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
