Niemcy pokonały Francję, Brazylia wygrała po golu 17-letniego Endricka, Austria autorem najszybszego gola w historii

23 marca 2024, 22:55

Mimo, że w sobotni wieczór nie były rozgrywane żadne mecze o stawkę na najwyższym poziomie to emocji nie brakowało. W starciu gigantów Niemcy drugi raz z rzędu pokonały Francję i to na wyjeździe. W innym niezwykle prestiżowym meczu Brazylia pokonała Anglię po bramce zaledwie 17-letniego Endricka, natomiast Austria w spotkaniu ze Słowacją strzeliła gola już w 6 sekundzie i przeszła do historii futbolu.

Niemcy wreszcie pokazały klasę, Brazylia wygrała po golu 17-latka

W prestiżowym meczu Niemcy wygrały w Lyonie z Francją 2:0. Nasi zachodni sąsiedzi prowadzenie objęli już w 7 sekundzie meczu po efektownym golu Floriana Wirtza. W drugiej połowie gospodarze Euro 2024 podwyższyli prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Kai Havertz. Niemcy zanotowali pierwszą wygraną od 4 spotkań. Warto jednak odnotować, że we wrześniu ubiegłego roku również pokonali "Trójkolorowych", tyle że 2:1 w Dortmundzie.

Rozwiń

W innym starciu gigantów Brazylia pokonała na legendarnym stadionie Wembley Anglię 1:0. Jedyną bramkę spotkania w 80. minucie zdobył zaledwie 17-letni Endrick. To był trzeci występ w barwach narodowych zawodnika, który latem za 45 milionów euro przeniesie się do Realu Madryt. W pierwszej połowie meczu prowadzenie "Canarinhos" mógł dać Vinicius Junior, ale Brazylijczyk marnował okazje na potęgę.

Vinicius marnował okazje na potęgę. Brazylia wygrała po golu 17-latka

Najszybszy gol w historii. Austriak autorem wyjątkowego trafienia

Do historii piłki nożnej przeszło spotkanie Słowacji z Austrią. Goście objęli prowadzenie już w 6 sekundzie meczu po trafieniu Christopha Baumgartnera. To najszybsze trafienie w historii meczów reprezentacyjnych. Mecz zakończył się zwycięstwem Austriaków 2:0. Warto przypomnieć, że ta reprezentacją jest potencjalnym rywalem Polaków na Euro 2024.

Najszybszy gol w historii [WIDEO]

W innym ciekawym meczu Chorwacja niespodziewanie zremisowała bezbramkowo na neutralnym terenie w Kairze z Tunezją. Wynik spotkania jest zaskakujący, gdyż europejska potęga wyszła do rywalizacji bardzo mocnym składzie.

Bramki nie zdołała strzelić również Belgia, która zremisowała na Aviva Stadium w Dublinie z Irlandią 0:0. Natomiast ubiegłej nocy Argentyna rozbiła na Lincoln Financial Field w Filadelfii Salwador 3:0. W drużynie aktualnych mistrzów świata nie zagrał kontuzjowany Lionel Messi.