Niemiecka dziennikarka rozpłakała się, gdy tłumaczyła przemówienie prezydenta Ukrainy (WIDEO)

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
STR/AFP/East News
W niezwykle emocjonalny sposób zareagowała niemiecka dziennikarka, która tłumaczyła przemówienie do rodaków Wołodymyra Zełenskiego. W pewnej chwili popłakała się.

Dziennikarka niemieckiego kanału informacyjnego rozpłakała się, tłumacząc przemówienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

W emocjonalnym filmie udostępnionym w mediach społecznościowych słyszymy, jak kobieta stara się tłumaczyć dla niemieckiego portalu medialnego Welt.

Udało jej się przetłumaczyć niektóre słowa Zełenskiego, mówiąc: „Rosja jest na ścieżce zła, Rosja musi stracić głos w ONZ”.

Kontynuowała: Ukraino, zdecydowanie wiemy…. I przerwała. Zdążyła powiedzieć: „czego bronimy” i jej głos się załamał. Następnie słychać, jak bierze głęboki oddech, aby się uspokoić i w końcu mówi:„przepraszam”.

Zełenski przemawiał do rodaków w niedzielny poranek po tym, jak główne miasta w znalazły się pod ciągłym ostrzałem sił rosyjskich. Zakończył stwierdzeniem, że Ukraina wygra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl