Niemiecka policja na tropie sabotażysty Deutsche Bahn, który w sobotę unieruchomił kolej w północnych Niemczech

Joanna Grabarczyk
Joanna Grabarczyk
Sobotnia awaria spowodowała wielki chaos na dworcach na północnych Niemiec. Sabotażysta umiejętnie uszkodził mechanizm odpowiadający za komunikację radiową.
Sobotnia awaria spowodowała wielki chaos na dworcach na północnych Niemiec. Sabotażysta umiejętnie uszkodził mechanizm odpowiadający za komunikację radiową. Fot. Pixabay
Jak donosi Deutsche Welle, niemiecka policja prowadząca śledztwo w sprawie sabotażu kolejowego, do jakiego w ubiegły weekend doszło na północy Niemiec, twierdzi iż był to akt motywowany politycznie.

Przypomnijmy: w ubiegłą sobotę, 8 października, w godzinach porannych ruch kolejowy w północnych Niemczech został niemal całkowicie sparaliżowany. Nie kursowały żadne pociągi dalekobieżne. Odwołano też część kursów regionalnych. Władze niemieckie podały wówczas, że przyczyną był sabotaż. Dziś niemiecka policja ujawnia kolejne szczegóły ze śledztwa w tej sprawie.

Sobotnia awaria spowodowała wielki chaos na dworcach na północnych Niemiec. Klienci Deutsche Bahn nie zostawili na przedsiębiorstwie suchej nitki. Wśród komentarzy niezadowolonych klientów, jakie przewijały się przez Facebookowe konto przedsiębiorstwa znalazły się również domysły, że sabotaż miał na celu uniemożliwienie dużej liczbie ludzi przybycie na protest w stolicy Niemiec. W sobotę w berlińskiej dzielnicy rządowej miał miejsce strajk, kiedy to ponad 10 tysięcy zwolenników partii AfD demonstrowało przeciwko polityce niemieckiego rządu podczas kryzysu energetycznego.

Ekspert podejrzewa Rosję

Na antenie telewizji RTL ekspert do spraw bezpieczeństwa Peter Neumann wyraził pogląd, że za sabotażem mogą stać Rosjanie. Zastrzegł jednak, że to na ten moment tylko teoria i że nie dysponuje dowodami potwierdzającymi ich winę.

– Rosja ma interes w tym, by wywołać panikę w Europie i zasygnalizować, że może ostro sparaliżować tu życie - powiedział.

"Akt motywowany politycznie"

Rzecznik policji w Bochum z Nadrenii-Północnej Westfalii powiedział w poniedziałek niemieckiej agencji prasowej, że był to akt motywowany politycznie.

- Utworzyliśmy większą grupę śledczą w ramach policyjnej służby ochrony państwa, która pracuje w pośpiechu nad tym, aby wyjaśnić tło tego zdarzenia - dodał.

Wiadomo już, że do uszkodzenia kabli światłowodowych, odpowiadających za komunikację radiową na kolei, doszło na terenie dworca w Herne w Nadrenii Północnej-Westfalii oraz w Berlinie. Eksperci twierdzą, że aby dokonać takich uszkodzeń, trzeba specjalistycznej wiedzy z zakresu tego, jak funkcjonuje kolej.

Śledztwo prowadzone jest wspólnie przez kilka zespołów policyjnej służby ochrony państwa. Na ten moment zarówno władze, jak i samo przedsiębiorstwo Deutsche Bahn odmawiają wyjawienia swoich podejrzeń co do sprawców sabotażu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ciekawe ile godzin minie, nim sie dowiem ze to oczywiscie WINA PUTINA!

I.PL nie rozczaruj mnie, prosze.
Wróć na i.pl Portal i.pl