W Polsce rodzi się coraz więcej dzieci. W Podlaskiem także: z danych za ub.r. wynika, że na świat przyszło ponad 12 tys. maluchów - prawie 700 więcej niż w 2016 r. W porównaniu do innych części kraju, dzieci częściej rodziły się w małżeństwach niż parach bez ślubu. Zdecydowanie większa obyczajowa swoboda obowiązuje na zachodzie kraju. W woj. zachodniopomorskim czy lubuskim nieślubne dzieci stanowią nawet 40 proc. wszystkich urodzonych w 2017 r. W Podlaskiem - 16,4 proc. To nie tylko znacznie poniżej średniej krajowej, ale i - według danych Głównego Urzędu Statystycznego - trzeci najniższy wynik w Polsce po woj. podkarpackim (12,5 proc.) i małopolskim (13,4 proc.).
Jednak Podlaskie nie jest monolitem. Co trzecie dziecko urodzone w pow. sejneńskim (33,7 proc.) pochodzi z nieformalnego związku. W Suwałkach - 28 proc., w pow. hajnow-skim - 23,8 proc., a w augustowskim - 22,3 proc. Z drugiej strony zaledwie 8 proc. stanowią nieślubne dzieci w pow. wysokomazowieckim. Niewiele jest ich też w łomżyńskim (10,4 proc.) i sokólskim (11,6 proc.).
Ciąża do ślubu już nie zmusza
- Popularność stylu życia w związkach nieformalnych, czyli tzw. związkach partnerskich, które nie są oparte na małżeństwie, ma różne przyczyny: od psychologicznych przez kulturowo-społeczne i religijne po ekonomiczne - tłumaczy socjolog rodziny dr. hab. Barbara Cieślińska, prof. Uniwersytetu w Białymstoku. - Młodzi ludzie nie zawsze są pewni swoich wyborów i tego, czy z aktualnym partnerem chcą spędzić całe swoje dalsze życie. Łatwiej wtedy pozostać w nieformalnym związku, który można przerwać w dowolnej chwili bez ingerencji sądu.
Dodaje, iż jeszcze dekadę temu związki nieformalne zmieniały swój status na małżeńskie, gdy para spodziewała się dziecka. Teraz nie jest to już regułą.
W przypadku Podlaskiego wskaźnik tzw. urodzeń małżeńskich od pięciu lat wynosi około 83 proc. Z 2016 r. na 2017 r. wzrósł z 82,9 proc. do 83,6 proc. Te niewielkie różnice przy jednoczesnym wzroście urodzeń mogą świadczyć właśnie o tym, że brak ślubu nie powstrzymuje przed decyzją o ciąży, a z kolei ciąża nie zmusza do ślubu. Mało tego, wielu osobom samotne rodzicielstwo (przynajmniej formalne) nawet się opłaca. Ma to związek z opieką państwa. I nie chodzi tylko o świadczenie „500 plus”.
- Samotne wychowywanie to - obok wychowywania się w rodzinie wielodzietnej - główne kryterium przyjęcia dziecka do przedszkola w pierwszej kolejności - podkreśla Małgorzata Muszyńska, dyrektor Przedszkola Samorządowego nr 31 w Białymstoku.
Związki partnerskie nie sprzyjają wzrostowi liczby ludności
Jeśli jednak odrzucimy, że są pary, które specjalnie nie biorą ślubu, by korzystać z przywilejów, to skąd takie różnice jak choćby w przypadku powiatów sejneńskiego i wysokomazo-wieckiego?
Teorii jest wiele. Przynajmniej częściowo sprawdza się ta, która odsetek nieślubnych dzieci łączy ze współczynnikiem rozwodów. Ten był najniższy w 2017 r. w pow. wysokoma-zowieckim, sokólskim, łomżyńskim i kolneńskim (jeden rozwód w przeliczeniu na tysiąc ludności). Wysoki wskaźnik rozwodów jest w pow. hajnowskim (1,6), gdzie faktycznie rodzi się dużo nieślubnych dzieci (prawie co 4.). Ale - na przekór tezie - „rozwodowy rekord” należy do Białegostoku (2,1 na tysiąc ludności), gdzie urodzeń pozamałżeńskich było tylko 15,8 proc., czyli poniżej średniej wojewódzkiej. Wyłom w teorii robi też powiat suwalski, gdzie rozwodów jest rekordowo mało (0,8).
Może warto więc skupić się nie na przyczynach, a na skutkach narodzin coraz większej liczby nieślubnych dzieci. A te mogą być negatywne. Według badań - zwłaszcza w dużych miastach i krajach rozwiniętych - im wyższy jest współczynnik urodzeń pozamałżeńskich, tym niższy współczynnik urodzeń ogółem. Krótko mówiąc: związki partnerskie nie sprzyjają prokreacji, a to w efekcie może prowadzić do spadku liczby ludności. W wielu podlaskich powiatach już mamy do czynienia z ujemnym przyrostem naturalnym, zwłaszcza w hajnowskim, siemiatyckim, sejneńskim i sokólskim.
Więcej w piątkowym „Magazynie”
Liczba urodzeń w 2017 r. (odsetek nieślubnych dzieci)*
POLSKA
ogółem 401.982
pozamałżeńskie 96.867 (24,1 %)
PODLASKIE
ogółem 12 054
pozamałżeńskie 1 978 (16,4%)
Powiaty
augustowski
ogółem 546
pozamałżeńskie 122 (22,3%)
białostocki
ogółem 1360
pozamałżeńskie 186 (13,7%)
bielski
ogółem 503
pozamałżeńskie 74 (14,7%)
grajewski
ogółem 486
pozamałżeńskie 87 (17,9%)
hajnowski
ogółem 336
pozamałżeńskie 80 (23,8%)
kolneński
ogółem 353
pozamałżeńskie 48 (13,6%)
łomżyński
ogółem 531
pozamałżeńskie 55 (10,4%)
moniecki
ogółem 358
pozamałżeńskie 42 (11,7%)
sejneński
ogółem 169
pozamałżeńskie 57 (33,7%)
siemiatycki
ogółem 357
pozamałżeńskie 67 (18,8%)
sokólski
ogółem 603
pozamałżeńskie 70 (11,6%)
suwalski
ogółem 421
pozamałżeńskie 91 (21,6%)
wysokomazowiecki
ogółem 578
pozamałżeńskie 47 (8%)
zambrowski
ogółem 435
pozamałżeńskie 71 (16,3%)
Białystok
ogółem 3597
pozamałżeńskie 570 (15,8%)
Łomża
ogółem 652
pozamałżeńskie 95 (14,6%)
Suwałki
ogółem 769
pozamałżeńskie 216 (28%)
Źródło: Główny Urząd Statystyczny
* opracowanie własne