Niesprzedana żywność w końcu zaczyna trafiać do potrzebujących. Ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności weszła w życie 03.2020

Ewa Andruszkiewicz
Ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności weszła w życie wraz z początkiem marca. Sprawdziliśmy, czy największe sieci handlowe podpisały już umowy z organizacjami pozarządowymi, którym będą przekazywać niesprzedane artykuły spożywcze. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska zapowiada pierwsze kontrole, także na Pomorzu.

- Dostosowaliśmy naszą działalność do wytycznych nowej ustawy – zapewnia Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska. - Podejście do tematu niemarnowania żywności jest stałym i ważnym elementem społecznej odpowiedzialności biznesu Lidl Polska. Od początku istnienia, czyli od 2002 roku, współpracujemy z Federacją Polskich Banków Żywności. Od 2018 roku wspieramy renowację i wyposażenie jadłodajni prowadzonych przez Caritas Polska z myślą o osobach bezdomnych i będących w trudnej sytuacji życiowej. Dwa razy w roku w części sklepów Lidl odbywają się świąteczne zbiórki żywności dla potrzebujących, a każde takie działanie to kilkadziesiąt ton żywności dla osób, które jej potrzebują.

Ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności dotyczy sklepów o powierzchni powyżej 400 metrów kw. (we wrześniu 2021 r. obejmie też podmioty o powierzchni większej niż 250 metrów kw.), czerpiących co najmniej połowę przychodów ze sprzedaży produktów spożywczych. Nowe przepisy nakładają na nie obowiązek zawierania umów z organizacjami pozarządowymi i nieodpłatnego przekazywania im żywności. Chodzi przede wszystkim o produkty, które zostały wycofane ze sprzedaży ze względu na uszkodzone opakowanie czy krótki termin ważności.

- Projekt przekazywania niesprzedanej, nadającej się do spożycia żywności realizowany jest systemowo w Biedronce już od 2016 roku. Umowy podpisywane są przez naszą firmę, a nie pojedyncze sklepy, które nie posiadają odrębnej osobowości prawnej – informuje „Dziennik Bałtycki” Sylwia Krzyżycka, dyrektor działu ochrony środowiska w sieci Biedronka.

Ponad 60 proc. towarów przekazywanych przez Biedronkę na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego stanowią: świeże mięso, wędliny, wyroby garmażeryjne oraz ryby. Są wykorzystywane do przygotowywania posiłków w jadłodajniach i stołówkach bądź paczek żywnościowych w punktach wydawania żywności dla osób potrzebujących.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- W 2019 roku współpracowaliśmy łącznie z 83 Organizacjami Pożytku Publicznego, którym przekazywaliśmy żywność z 1639 naszych sklepów – mówi dalej Sylwia Krzyżycka. - Wśród Organizacji Pożytku Publicznego były m.in. archidiecezjalne i diecezjalne organizacje Caritas, Federacja Polskich Banków Żywności, a także inne, również lokalne organizacje. Co więcej, stale poszukujemy kolejnych partnerów. Biedronka przekazuje średnio ponad 550 ton żywności miesięcznie i obserwujemy tendencję wzrostową.

Nadwyżki żywności przekazuje od 2014 roku organizacjom społecznym i charytatywnym także Tesco.

- Przez te lata określiliśmy niezbędne zasoby, wypracowaliśmy odpowiednie procedury, przeszkoliliśmy i zaangażowaliśmy tysiące pracowników, którzy dziś na co dzień opiekują się procesem selekcjonowania, przekazywania i ewidencjonowania żywności – słyszymy w Biurze Prasowym Tesco.

Tylko w zeszłym roku sieć przekazała potrzebującym 2890 ton żywności, w tym 800 ton pieczywa i ponad 1900 ton warzyw i owoców.

- We wszystkich lokalizacjach na terenie Polski posiadamy partnerów, z którymi Tesco zawarło umowy partnerskie. Są to Federacja Polskich Banków Żywności i Caritas Polska – informuje dalej Biuro Prasowe Tesco.

Ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności od marca 2020. Kary dla przedsiębiorców

Wraz z nową ustawą zaczęły obowiązywać z dniem 1 marca br. przepisy dotyczące kar za marnowanie żywności. Przedsiębiorcy będą od teraz płacić 10 groszy za każdy kilogram zmarnowanych artykułów spożywczych. Jeśli nie rozliczą się z opłaty lub ją zaniżą, inspektorzy ochrony środowiska nałożą na nich mandat w wysokości od 500 do nawet 10 tys. zł. Z kolei za brak umowy z organizacją pozarządową grozi kara 5 tys. zł. Kontrole mają rozpocząć się jeszcze w tym miesiącu.

- Kontrolom poddani będą wytypowani w skali poszczególnych województw sprzedawcy żywności spełniający kryteria w zakresie powierzchni sprzedaży oraz przychodów ze sprzedaży środków. Wojewódzcy inspektorzy ochrony środowiska kontrolować będą zawarte przez sprzedawców umowy pod kątem ich zgodności z obowiązującymi przepisami – mówi w rozmowie z nami Kinga Dębkowska z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Pierwsze kontrole ruszyć mają wkrótce także w województwie pomorskim.

- Główny Inspektor Ochrony Środowiska opracował ogólnopolski cykl kontrolny wraz z wytycznymi. W ramach cyklu kontrolnego na 2020 r. w województwie pomorskim zostało zaplanowanych 10 kontroli przedsiębiorstw spożywczych o powierzchni powyżej 400 metrów kw., w których przychody ze sprzedaży żywności stanowią co najmniej 50 proc. przychodów ze sprzedaży wszystkich towarów – informuje dr inż. Edyta Witka-Jeżewska, Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. - W roku bieżącym kontroli podlegać będzie wypełnienie obowiązku podpisania umowy z organizacją pozarządową na nieodpłatne przekazywanie żywności nieprzeznaczonej do sprzedaży oraz obowiązku przeprowadzania kampanii edukacyjno-informacyjnych.

TOP 100 POMORSKICH FIRM - RAPORT:

POLECAMY NA STREFIE BIZNESU:

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Dobrze, że takie przepisy wprowadzono. Ale więcej zdziała empatyczne podejście do sprawy właścicieli marketów i sklepów.

Ktoś kto traktuje każdego klienta i pracownika jak potencjalnego złodzieja woli aby zmarnowało się ileś żywności niż miałby oddać potrzebującym.

G
Gość
8 marca, 18:38, Gość:

Jestem jednym z dostawców, którzy zaopatrują markety. Problem przede wszystkim tkwi w tym, że markety zamawiają za dużo towaru żeby mieć zawsze pełne lady/ półki- oczywiście nikt nie liczy się z tym, że to co wraca na zwrot trzeba utylizować. Z tym nie wygramy moim zdaniem.

9 marca, 16:46, Gość:

Dokładnie tak.

NIE WYSYŁAJ TYLE ,TYLKO 20% MNIEJ.

M
Milec

Dobry pomysł.

G
Gość
8 marca, 18:38, Gość:

Jestem jednym z dostawców, którzy zaopatrują markety. Problem przede wszystkim tkwi w tym, że markety zamawiają za dużo towaru żeby mieć zawsze pełne lady/ półki- oczywiście nikt nie liczy się z tym, że to co wraca na zwrot trzeba utylizować. Z tym nie wygramy moim zdaniem.

Dokładnie tak.

G
Gość

Jestem jednym z dostawców, którzy zaopatrują markety. Problem przede wszystkim tkwi w tym, że markety zamawiają za dużo towaru żeby mieć zawsze pełne lady/ półki- oczywiście nikt nie liczy się z tym, że to co wraca na zwrot trzeba utylizować. Z tym nie wygramy moim zdaniem.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl