Nocna akcja poszukiwawcza na Bałtyku. Marynarza, który prawdopodobnie wypadł za burtę statku, nie udało się jednak odnaleźć

MP/EA
SAR
Statek towarowy "Situla" wszedł wczoraj wieczorem (10 stycznia 2019) do portu w Gdyni bez jednego załoganta na pokładzie. Szeroka akcja poszukiwawcza zaginionego 29-letniego ukraińskiego marynarza nie przyniosła jednak skutku.

AKTUALIZACJA, GODZ. 17.00

Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa SAR w Gdyni zakończyła akcję poszukiwawczą ukraińskiego marynarza, który w nocy z czwartku na piątek (10/11.01.2019 r.) zaginął na Bałtyku. Niestety, mężczyzny nie udało się odnaleźć.

Jak poinformował nas rzecznik SAR, Rafał Goeck, poszukiwania nie będę już wznawiane. (EA)

AKTUALIZACJA, GODZ. 13

Po godz. 10 poszukiwania zaginionego marynarza zostały wznowione. Wiadomo, że miał on na sobie kamizelkę ratunkową. Od strony morza wyznaczony rejon przeszukuje śmigłowiec Marynarki Wojennej, a na zatoce statek ratowniczy SAR "Kapitan Point".

Akcja ma być kontynuowana do zmroku i wtedy zapadną kolejne decyzje. Warunki na Bałtyku sprzyjają poszukiwaniom, ale temperatura wody wynosi około 4 stopni. Człowiek może w niej przeżyć kilka godzin, więc szanse na odnalezienie żywego 29-letniego Ukraińca są iluzoryczne.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa SAR w Gdyni zgłoszenie o sprawie otrzymała w czwartek 10 stycznia przed godz. 22. Zaginiony marynarz ostatni raz przez załogę był widziany ok. godz 16 gdy statek był na wysokości Władysławowa.

- W sumie w akcji poszukiwawczo-ratowniczej brało udział 10 jednostek SAR, WOPR i Straży Granicznej, a także śmigłowiec Marynarki Wojennej. Włączył się w nią też prom Stena Spirit. Zakres poszukiwań objął wody zatoki puckiej i gdańskiej oraz otwarte morze w odległości około 5 mil morskich od brzegu między Władysławowem a Gdynią. Niestety marynarza nie udało się odnaleźć. O godz 6 rano w piątek 11 stycznia ze względu na praktycznie zerowe szanse odnalezienia mężczyzny akcja została zakończona - relacjonuje Rafał Goeck, rzecznik prasowy SAR.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Fanfal
Nie ma statku o nazwie Kapitan Point. Jest Kapitan Poinc, czy to za trudne napisać poprawną nazwę?
T
Tytanik
Oby ten Ukrainiec znalazł sie cały i zrdowy.
L
Leszek

Na pewno gościu żyje, trzeba patrolować brzegi, bo miał na sobie kamizelkę ratunkową,oby się odnalazł żywy życzę z całego serca żeby moje słowa się spełniły i żeby wrócił na łono swojej rodziny.Serdecznie pozdrawiam jego rodzinę, nadzieja umiera ostatnia.

h
hm
są dla dzieci bransoletki GPS dla zwierząt obróżki z GPS czemu te wszystkie organizacje szkoły które produkują się na konferencjach poświęconych bezpieczeństwu nie nakażą posiadania takich lokalizatorów na jednostkach pływających. Przecież to nie wojskowa szalupa wiec w czym rzecz.
r
rezun-one
Kolejna ofiara Macierewicza, pierwsza w tym roku.
a
aa
Bandera statku ?
J
Jean Jack Palesky
...hmm... od pierwszych chwil mojej świadomości pamiętam, że mój ś.p. Ojciec zawsze wracając z kolejnego rejsu na statkach Polskich Linii Oceanicznych (PLO) mówił, że gdy w załodze ktoś się komuś nie podoba/podpadł - to należy go wyrzucić za burtę, bo nikt i nigdy i niczego nie udowodni. Morze jest szerokie, długie i głębokie. Ot, i wszystko...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl