Nowa metoda oszustów. Podają się za policjanta i wyłudzają łapówkę. Policja przestrzega przed takimi działaniami

Anna Gawrońska
123rf.com - zdjęcia ilustracyjne
Nowa metoda oszustów staje się coraz popularniejsza. Przestępcy w dalszym ciągu próbują wyłudzić pieniądze i liczą na nieuwagę osób starszych. W ostatnim czasie stosują połączone metody „na wypadek” i „na policjanta”.

Nowa metoda oszustów. Podają się za policjanta i wyłudzają łapówkę

Oszuści wynajdują co inne sposoby na oszukiwanie mieszkańców, szczególnie osób starszych. W ostatnim czasie stosują połączone metody „na wypadek” i „na policjanta”.

- Przestępcy dzwonią do wytypowanej przez siebie osoby i przedstawiają przygotowaną historię. Najczęściej podają się za funkcjonariuszy policji i informują, że rzekomo doszło do wypadku, którego sprawcą jest osoba bliska dla osoby starszej. Następnie przedstawiają możliwość „polubownego załatwienia” sprawy lub wpłacenie kaucji dla uniknięcia aresztowania bliskiej osoby - mówi sierż. szt. Karol Kościuk, oficer prasowy KPP Pruszcz Gdański.

ZOBACZ TEŻ:

Gdańszczanin stracił ponad 700 tys. zł. Chciał zainwestować w kryptowaluty. Zachęciło go zdjęcie polityka

Metody oszustów: na co uważać?

Kolejną legendą, którą posługują się oszuści, jest podanie się za policjanta pracującego nad sprawami kradzieży pieniędzy z kont bankowych. W takim przypadku nakłaniają oni osobę, do której dzwonią do wypłacenia środków i przekazania ich pod pretekstem, że to jedyny sposób, aby uchronić oszczędności. W innej wersji tej historii oszust prosi o podanie danych do logowania do systemu bankowego lub wykonanie przelewu na podany przez przestępcę rachunek bankowy.

- Zdarzyły się też sytuacje, gdzie przestępca namówił osobę starszą do wzięcia kredytu w banku i przekazania środków — przypomina rzecznik policji. - Z obserwacji policjantów wynika, że przestępcy zarzucają osoby, do których dzwonią informacjami i naciskają na szybkie podejmowanie decyzji, argumentując to rozwijającą się dynamicznie sytuacją w prowadzonym przez nich "śledztwie". Jeżeli znajdziemy się w takiej sytuacji, najlepiej spróbować ocenić na chłodno sytuację, rozłączyć połączenie i zawiadomić policję.

Jak chronić się przed oszustami?

Należy pamiętać, że:

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
  • - policjanci NIGDY nie proszą o przekazanie im pieniędzy
  • - funkcjonariusze nie informują o prowadzonych postępowaniach przez telefon
  • - nie należy podawać informacji o posiadanych pieniądzach czy to w domu, czy w banku
  • - zarówno policja jak i banki nigdy nie proszą o podanie haseł do konta przez telefon czy na adres mailowy
  • - w przypadku, gdy dzwoniąca osoba podaje się za kogoś bliskiego i prosi o pomoc, nie należy działać pochopnie. Warto potwierdzić, czy osoba bliska potrzebuje naszej pomocy. W tym celu można np. samemu zadzwonić, żeby zweryfikować wiadomość.
  • - nie należy wdawać się w rozmowę z oszustem, trzeba jak najszybciej przerwać połączenie
  • - w przypadku, kiedy nie jesteśmy pewni, jak się zachować - poprośmy kogoś bliskiego o pomoc
  • - oszuści wywierają presję na swojego rozmówcę, chcąc zmusić go do jak najszybszego, często pochopnego działania, w tym celu zasypują osobę dużą ilością informacji
  • - w sytuacji, gdy dzwoni do nas osoba i próbuje wyłudzić pieniądze, należy przerwać połączenie i zawiadomić policję

ZOBACZ TEŻ:

Gdańsk. Chcieli w łatwy sposób pomnożyć swoje oszczędności. Zamiast tego stracili dziesiątki tys. złotych. Policja i PKN ORLEN ostrzegają!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl