Czemu będą poświęcone? „Trwający wciąż kryzys energetyczny ujawnił wiele słabości europejskich rynków gazu, szczególnie w konstrukcji systemu ich zaopatrzenia i zabezpieczenia dostaw. Jednak podejmowane na szczeblu międzynarodowym i na poziomach krajowych decyzje i działania pozwalają sformułować tezę o zbliżających się jakościowych zmianach w funkcjonowaniu europejskiego gazownictwa” – tak organizatorzy przekonywali do udziału w konferencji.
Upraszczając to, co dla ludzi z branży jest jasne – w sektorze gazownictwa już nic nie będzie takie samo. Wpływ mają na to jednakowo wojna na Ukrainie, ale również koncepcje klimatyczne Unii Europejskiej. To oznacza, że tylko ścisła współpraca między rządami na szczeblu centralnym i poszczególnymi firmami na tym najniższym sprawi, że rynek gazu zostanie skonstruowany na nowo z korzyścią nie tylko dla tych, którzy go wydobywają bądź produkują, ale również dla maluczkich takich jak klienci detaliczni.
Tu warto wspomnieć, że główny partner spotkania w Międzyzdrojach PKN Orlen zapowiada gazyfikację polskiej wsi, co będzie miało ogromne znaczenie dla wszystkiego, co zostało napisane powyżej.
„W międzynarodowym gronie menadżerów, decydentów politycznych, naukowców i ekspertów planujemy przedyskutować całe spektrum aktualnych problemów dotyczących rynku gazu oraz możliwych scenariuszy jego rozwoju i transformacji” – zapewniają organizatorzy.
Ale nie tylko „Nowy globalny porządek energetyczny ”, czyli główne hasło konferencji będzie zajmowało rozmówców. Partner merytoryczny konferencji - Dolnośląski Instytut Studiów Energetycznych – uznał bowiem, że warto poświęcić nieco czasu energii gazowej z zielonym znaczkiem. Dekarbonizacja sektora gazowego – to przewodnia myśl drugiego dnia konferencji.
Gazterm odbywa się po raz 26.
