Z badania wynika, że pod progiem wyborczym znalazłaby się Konfederacja z wynikiem 3,3 proc. głosów.
9,4 proc. respondentów zadeklarowało, że nie wie, na kogo oddałoby głos w wyborach parlamentarnych.
W porównaniu do poprzedniego badania, które przeprowadzono na początku kwietnia, koalicja rządząca (Zjednoczona Prawica) zyskała ponad 2 pkt proc., a Koalicja Obywatelska – 2,9 pkt proc.
Partia Szymona Hołowni w poprzednim sondażu mogła liczyć na 9,7 proc. poparcia. Wzrost o ponad 3 pkt proc. odnotowała natomiast Lewica. PSL – Koalicja Polska zyskało 0,4 pkt proc., a Konfederacja straciła 1,8 pkt proc.
Na pytanie o zamiar oddania głosu 64,9 proc. respondentów odpowiedziało, że zdecydowanie poszłoby na wybory, 23,2 proc. - „raczej” oddałoby głos. Odpowiedzi „raczej nie” udzieliło 4,1 proc. respondentów, a „zdecydowanie nie” - 7,6 proc. 0,2 proc. respondentów było niezdecydowanych.
Najwięcej mandatów trafiłoby do obozu Zjednoczonej Prawicy – 211. Koalicję Obywatelską reprezentowałoby 149 parlamentarzystów, a Polskę 2050 – 46. Lewica uzyskałaby 39 mandaty, a PSL-Koalicja Polska 14. Do Sejmu nie weszłaby Konfederacja – prognozuje socjolog Jarosław Flis.
