Rewolucja rozpocznie się już w czwartek 7 czerwca i zakończy się 18 czerwca. Stopniowo w poszczególnych gminach województwa lubelskiego przestanie działać numer alarmowy policji 997.
Ale słowo „przestanie działać” nie jest do końca odpowiednie. – Obywatel dzwoniący pod 997 usłyszy komunikat, że ma czekać na połączenie z operatorem Centrum Powiadamiania Ratunkowego – wyjaśniał we wtorek Jarosław Szymczyk, kierownik CPR w Lublinie.
Policja na te zmiany jest już przygotowywana. – Jestem przekonany, że to usprawni naszą pracę, na podejmowane przez nas decyzje i interwencje – przekonywał Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie, insp. Robert Szewc. – System będzie na tyle dopracowany, że mieszkańcy województwa powinni być wyłącznie usatysfakcjonowani – dodał.
Jak tłumaczył Szymczyk zmiany usprawnią pracę służb. Operator numeru 112 może wyselekcjonować zgłoszenia, odsiać nieprawdziwe a do policji wysłać „formatkę” z najważniejszymi danymi zgłoszenia.
Dodatkowo szybciej będzie można reagować jeśli np. na miejscu wypadku potrzebna jest interwencja straży pożarnej, pogotowia i policji. Wtedy z CPR w jednym czasie idzie informacja do wszystkich tych służb jednocześnie.
Ponadto jeśli na numer 112 dzwoni osoba z myślami samobójczymi operator będzie mógł prowadzić rozmowę i równocześnie zawiadomić policję.
- Bardzo ważną kwestią jest łączenie zdarzeń - podkreślał Szewc. Chodzi o to, że jeśli kilka, kilkanaście osób zadzwoni w sprawie jednego wypadku, to policja otrzyma tylko jedno zgłoszenie.
Komendant Szewc obawia się tylko tego, że początkowo może się wydłużyć czas reakcji policji na zgłoszenia. Teraz to w lubelskim garnizonie ok. 8 minut.
Kierownik zapewnia, że CPR jest przygotowany na rewolucję. Ma przygotowanych 60 łączy, z czego np. w marcu tego roku było wykorzystanych 10. W CPR w Lublinie dyżuruje 12 – 13 operatorów.
W 2017 r. CPR w Lublinie otrzymał 662 tys. zgłoszeń. W tym czasie na numer 997 dzwoniono ok. 300 tys. razy.
75 proc. zgłoszeń do CPR było fałszywych. Dotyczyły tak błahych spraw jak np. zamówienie pizzy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: