„Obawiamy się najgorszego”. Dramatyczny apel mieszkańców Enerhodaru do Zełenskiego - WIDEO

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
PAP
PAP
Na terenie siłowni jest prawie 500 rosyjskich żołnierzy, transportery opancerzone, czołgi, pojazdy Ural, materiały wybuchowe i „wszystko to, co nie powinno znaleźć się w elektrowni”
Na terenie siłowni jest prawie 500 rosyjskich żołnierzy, transportery opancerzone, czołgi, pojazdy Ural, materiały wybuchowe i „wszystko to, co nie powinno znaleźć się w elektrowni” Fot. PAP/ EPA/ SERGEI ILNITSKY
Rosjanie dopuszczają się w Enerhodarze na południu Ukrainy ludobójstwa i terroru, m.in. porywają ludzi i wywożą ich w nieznanym kierunku, dlatego prosimy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o wyzwolenie miasta i znajdującej się tam Zaporoskiej Elektrowni Atomowej – zaapelowali do głowy państwa mieszkańcy okupowanego Enerhodaru.

Nagranie z apelem zamieścił w środę wieczorem na Telegramie ukraiński dziennikarz wojskowy Andrij Caplienko.

– Mieszkańcy miasta i pracownicy Zaporoskiej Elektrowni Atomowej są zakładnikami rosyjskich wojsk. Okupanci grożą całemu światu katastrofą jądrową, wykorzystując nas i nasze dzieci jako żywe tarcze. (...) Obawiamy się najgorszego w związku z ostrzeliwaniem elektrowni (przez wroga) – powiadomili autorzy apelu do prezydenta.

Jak dodali, od kiedy miasto zajęły siły rosyjskie, codzienne życie w Enerhodarze stało się nie do zniesienia.

– Nie możemy wyjść na ulicę po zakupy lub wodę, bo (cywile) są bez żadnego powodu uprowadzani i wywożeni w nieznanym kierunku, a potem urywa się z nimi wszelki kontakt. Nasze dzieci żyją w strachu. Rosjanie i (czeczeńscy) kadyrowcy wraz z (miejscowymi) kolaborantami wdzierają się do naszych domów i je plądrują pod pretekstem poszukiwania ukraińskich „nacjonalistów”, żołnierzy i weteranów walk w Donbasie – oznajmili mieszkańcy Enerhodaru.

Napięta sytuacja wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

Rosyjskie wojska zajęły Enerhodar i Zaporoską Elektrownię Atomową na początku marca. Pod koniec maja szef ukraińskiego koncernu Enerhoatom Petro Kotin poinformował, że w siłowni jest prawie 500 rosyjskich żołnierzy, transportery opancerzone, czołgi, pojazdy Ural, materiały wybuchowe i „wszystko to, co nie powinno znaleźć się w elektrowni”. Niemniej Enerhoatom kontrolował dotychczas obiekt pod względem jego eksploatacji i obsługi technicznej.

Na początku sierpnia rosyjskie wojska kilkakrotnie ostrzelały teren elektrowni, stwarzając ryzyko uwolnienia substancji promieniotwórczych. Moskwa oskarżyła o te incydenty władze w Kijowie.

Zaporoska Elektrownia Atomowa została zbudowana w latach 1980–1986 i jest największą siłownią jądrową w Europie. Przed rosyjską inwazją pracowało w niej sześć reaktorów, każdy o mocy 950 MW. Obiekt znajduje się w odległości około 680 km na południowy wschód od Kijowa.

od 16 lat

mac

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl