Odżywa historia okrutnego mordercy. Ofiarami były jego partnerki, których szczątki wrzucał do kanałów

John Sweeney odsiaduje dożywocie w brytyjskim więzieniu bez możliwości wyjścia na wolność za zamordowanie swoich byłych dziewczyn, pocięcie ich ciał na kawałki i wrzucenie do kanałów.

Brytyjscy telewidzowie obejrzą za kilka dni mrożący krew w żyłach dramat kryminalny, zainspirowany prawdziwymi przeżyciami Delii Balmer i jej związku z Johnem Sweeneyem z Liverpoolu.

Sweeney zyskał makabryczny przydomek „łowca skalpów” dzięki rysunkom, które stworzył, ilustrując swoje czyny. Przez lata udało się mu uniknąć schwytania. Policja w końcu go zatrzymała i postawiła przed sądem w 2011.

Sweeney, urodzony w Kirkdale w 1956 r., wczesne lata spędził w Skelmersdale wraz z matką, ucząc się zawodu stolarza. W 1976 roku ożenił się z Anne Bramley i wychowywali dwójkę dzieci. Małżeństwo rozpadło się w 1979 roku, ale dwa lata później pobrali się ponownie. Ich związek był burzliwy i w 1982 r. Anne zgłosiła policji, że mąż jej groził. Po kolejnym rozwodzie Sweeney przeniósł się do Londynu w połowie lat osiemdziesiątych, gdzie spotkał swoją pierwszą ofiarę.

Była nią Melissa Halstead, 33-letnią amerykańska modelka. W 1990 r., jej szczątki odkryto w kanale niedaleko Rotterdamu. Nurkowie byli przerażeni, gdy znaleźli tors kobiet pozbawiony głowy i dłoni. Jej tożsamość ustalono dopiero w 2008 roku, gdy jej rodzina w Ohio dostarczyła DNA.

Minęła dekada, nim Sweeney zabił kolejną kobietę z Liverpoolu, której ciało poćwiartował i wrzucił do kanału. Cudem za to wymknęła się z jego szponów Delia Balmer.„Ostrzegał mnie, żebym nie krzyczała, bo odetnie mi język” – wspomina. Było to trzy dni przed Bożym Narodzeniem 1994 roku.

Delia wróciła do domu i zastała Sweeneya czekającego na nią z toporem. Zaatakował ją i potem wyciągnął zardzewiały nóż. Uciekała, ale morderca dopadł ją na klatce schodowej i okaleczył. Zanim pojawiła się policja, Sweeneya już nie było.

Kiedy w 2001 schwytano Sweeneya, aresztowano go za usiłowanie zabójstwa Delii i dopiero wtedy opowiedział o swoim zbrodniczym życiu.