Ogromne korki na A4 między węzłami Krapkowice i Kędzierzyn Koźle, ale płacić trzeba tyle co zawsze
Remont nawierzchni na 12-kilometrowym odcinku autostrady A4 między węzłem Krapkowice i węzłem Kędzierzyn-Koźle rozpoczął się w sierpniu i potrwa do listopada (w połowie listopada planowo mają się zakończyć prace bitumiczne). Roboty powodują oczywiście spore utrudnienia - jest ciasno, bo ruch odbywa się w dwóch kierunkach po jezdni południowej – i olbrzymie korki.
Kierowcy apelują więc, by w tej sytuacji opłaty za przejazd A4 obniżyć, albo wręcz – w szczycie, gdy korki są największe – zawiesić. Jednak nic z tego.
Musisz to wiedzieć
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przypomina, że od lipca za pobór opłat za przejazd płatnymi odcinkami autostrad, którymi zarządza państwo (A2 Konin – Stryków oraz A4 Wrocław – Sośnica) odpowiada szef Krajowej Administracji Skarbowej i to on ocenia czy opłaty można zawiesić.
- GDDKiA może jedynie rekomendować Szefowi KAS odstąpienie od poboru opłat po stwierdzeniu wystąpienia zdarzenia drogowego bądź zatoru drogowego, mogącego mieć wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego lub zmniejszającego stopień tego bezpieczeństwa - wyjaśnia Krzysztof Nalewajko z biura generalnego dyrektora GDDKiA.
Jednak takiej rekomendacji obecnie nie ma i najpewniej nie będzie, bo trwający na A4 remont nie jest – jak słyszymy – powodem dla zniesienia opłat.
- Przepisy powszechnie obowiązującego prawa w sprawie stawek opłat za przejazd autostradą nie przewidują różnicowania wysokości stawek ze względu na okoliczności wpływające na płynność ruchu, np. wykonywanie prac remontowych i utrzymaniowych czy zdarzenia drogowe powodujące spiętrzenie ruchu drogowego – tłumaczy Krzysztof Nalewajko.
I dodaje, że zaprzestanie poboru opłat na odcinkach autostrad A2 Konin – Stryków oraz A4 Wrocław – Sośnica „może nastąpić wyłącznie po spełnieniu przesłanek określonych w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 24 czerwca 2020 r. w sprawie sposobu ustalania wystąpienia zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub wystąpienia zdarzenia zmniejszającego stopień tego bezpieczeństwa”.
Te przesłanki to m.in. przekroczenie krytycznej wartości natężenia ruchu w stosunku do maksymalnej przepustowości Placu Poboru Opłat, albo zatrzymanie ruchu drogowego w wyniku zdarzenia powodującego konieczność ewakuacji osób lub mienia poza obszar zagrożenia – chodzi m.in. o wypadki, kolizje, uszkodzenia drogi, pożar czy osuwisko.
- W takiej sytuacji, w celu zagwarantowania bezpiecznego opuszczenia przez użytkowników dróg danego odcinka autostrady, przekazywane są rekomendacje do Szefa KAS ws odstąpienia od poboru opłat. Ostateczna decyzja podejmowana jest przez KAS – wskazuje Nalewajko.
Nie przeocz
Wymiana nawierzchni na A4 potrwa do połowy listopada
Dodajmy, że remont między węzłami Krapkowice i Kędzierzyn - Koźle obejmuje wymianę nawierzchni na 12-kilometrowym odcinku autostrady, a dodatkowo także remont odwodnienia, wykonanie nowego oznakowania poziomego, remont obiektów mostowych, montaż punktowych elementów odblaskowych, profilowanie zawyżonych lub zaniżonych poboczy gruntowych wraz z obsianiem trawą, montaż barier linowych na przejazdach awaryjnych oraz wymianę barier betonowych.
- W trakcie trwania obecnego remontu, ruch odbywa się dwukierunkowo na jezdni południowej służącej zwykle jadącym w kierunku Katowic. Kierowcy zmierzający do Wrocławia, przez cały czas remontu, będą mieli do dyspozycji dwa pasy ruchu. Jadący w kierunku Katowic, w zależności od etapu remontu, będą mogli korzystać z jednego lub dwóch pasów ruchu – przypomina Nalewajko.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
