Ołena Zełenska: Boję się o męża. Zanim do niego zadzwonię, modlę się, aby wszystko było dobrze

Żona ukraińskiego prezydenta udzieliła wywiadu amerykańskiej stacji ABC News. Rozmowa nie odbyła się jednak w sposób tradycyjny. Nie mogąc rozmawiać, ani osobiście, ani telefonicznie, pierwsza dama Ukrainy udzieliła odpowiedzi na pytania w formie pisemnej.

Ołena Zełenska przyznała, że jednym z największych jej zmartwień jest dobro jej męża, który - według nieoficjalnych doniesień - miał już przeżyć kilka zamachów na swoje życie.

Jak każda kobieta na Ukrainie, boję się o mojego męża. Każdego ranka, zanim do niego zadzwonię, modlę się, aby wszystko było dobrze. Wiem też, jak jest silny i wytrwały. Jest w stanie wytrzymać wszystko, zwłaszcza gdy broni ludzi i rzeczy, które kocha – podkreśliła pierwsza dama Ukrainy.

Choć poprosiła Zachód o pomoc dla swojego kraju, Zełenska nie cofnęła się przed krytyką zachodnich przywódców za milczenie ws. tłumienia przez Władimira Putina praw obywateli Rosji i jego wcześniejsze naruszanie granic Ukrainy. Powiedziała, że "konieczne" jest, aby Zachód zrozumiał, że Ukraina "chroni teraz Europę i jej wspólnych wartości".

– Dzisiaj nasz kraj i nasza ludność cywilna płacą bardzo wysoką cenę za milczenie i wahanie w tej sprawie. Wczoraj były to niewinne kobiety i dzieci w szpitalu położniczym w Mariupolu. Straciliśmy ponad 71 dzieci z powodu wojny rosyjskiej. To ludobójstwo narodu ukraińskiego – stwierdziła.

– Ponadto miliony ludzi cierpią w Mariupolu, Charkowie, Irpinie, Sumach i innych miastach. Nie mają wody, jedzenia i lekarstw. Rosyjscy żołnierze blokują pomoc humanitarną. Musimy to powstrzymać. Mówiąc "my", mam na myśli cały świat – kontynuowała.

Zełenska powtórzyła też apel swojego męża o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. – W imieniu wszystkich mieszkańców Ukrainy prosimy NATO o zamknięcie naszego nieba lub przynajmniej dostarczenie nam samolotów, abyśmy mogli sami bronić naszego nieba – oświadczyła.

abcnews.go.com