Opłata za badanie techniczne auta może wzrosnąć. Czy zapłacimy 430 zł za kontrolę? Na razie to tylko propozycja

Agnieszka Kamińska
Diagności apelują o podwyższenie opłaty za badanie techniczne auta. Pojawiły się propozycje podwyżek. Resort infrastruktury prowadzi na ten temat analizy. Na razie nie ma żadnych zmian
Diagności apelują o podwyższenie opłaty za badanie techniczne auta. Pojawiły się propozycje podwyżek. Resort infrastruktury prowadzi na ten temat analizy. Na razie nie ma żadnych zmian 123 rf
Diagności domagają się podwyżek opłat za badania techniczne samochodów. Według jednej z propozycji, stawka miałaby wynieść 430 zł. Obecnie wynosi 98 zł w przypadku auta osobowego. Co ważne, mowa tu jedynie o propozycji a nie o nowych przepisach. Stanowczo na ten temat wypowiedziało się Ministerstwo Infrastruktury.

Spis treści

Diagności apelują o podwyższenie opłaty za badanie techniczne auta. Dziś ta opłata wynosi 98 zł w przypadku auta osobowego. Po odliczeniu podatków, przedsiębiorca prowadzący stację kontroli pojazdów dostaje na rękę ok. 60 zł. Przedstawiciele branży już od dawna argumentują, że opłata nie zmieniała się od lat, a przecież wzrosły koszty prowadzenia firmy. Kilka organizacji związanych z tego typu działalnością zaapelowało do ministerstwa infrastruktury o zmiany w opłacie.

„Wysokość opłat za badania została określona w 2004 roku, tj. 20 lat temu i od tego czasu nie była waloryzowana. Przez ten czas drastycznie wzrosły koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Inflacja liczona narastająco przekroczyła 80 proc., a wysokość minimalnego wynagrodzenia o pracę, które odzwierciedla sytuację gospodarczą, wzrosła o 521 proc. To powoduje, że przychody z opłat za badania techniczne nie pokrywają kosztów ich wykonywania” – czytamy w piśmie do resortu infrastruktury.

Opłata za badanie techniczne auta. Propozycja: 10 proc. minimalnego wynagrodzenia

Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP, które wspiera przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów, popiera postulat podwyżki opłaty i proponuje, aby  wynosiła ona 10 proc. minimalnego wynagrodzenia. Od 1 lipca 2024 najniższa pensja wyniesie 4300 zł brutto. Według tej propozycji, opłata za badanie wozu miałaby więc wynieść 430 zł.
Inna propozycja mówi o tym, aby opłata wzrosła do 505 zł. Dlaczego aż tyle?

Chodzi o to, że opłata w 2004 r. stanowiła 11,9 proc. minimalnego wynagrodzenia. W tym roku opłata stanowi jedynie 2,31 proc. najniższego wynagrodzenia. Według przedstawiciela stowarzyszenia, gdyby przyjąć stosunek opłaty do minimalnej pensji z 2004 r., to w tym roku od stycznia stawka za badanie powinna wynosić 505 zł (11,9 proc. z 4242 zł – tyle wynosi minimalna pensja od stycznia do końca czerwca 2024 r.).

Z kolei diagności, którzy strajkowali jakiś czas temu, mówili o podwyżce do ok. 200-250 zł za przegląd. Proponowali też, aby w przepisach znalazła się regulacja mówiąca o corocznej automatycznej waloryzacji opłaty. Waloryzacja miałaby wiązać się z wysokością inflacji w poprzednim roku.

Resort infrastruktury analizuje propozycje. Na razie nie ma zmian

W Ministerstwie Infrastruktury  prowadzone są analizy dotyczące możliwości zmiany opłat. Jak na razie nie wprowadzono żadnych zmian w tym względzie. Nie ma też żadnych wiążących terminów, dotyczących wprowadzenia ewentualnych modyfikacji w życie. Resort infrastruktury stanowoczo wypowiedział się na ten temat w mediach społecznościowych ( w wielu serwisach pojawiła się bowiem informacja, jakoby wyższa opłata miała obowiązywać już od 1 lipca 2024).

"W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami odnośnie wzrostu stawki za badanie techniczne pojazdów od 1 lipca 2024 r. stanowczo je dementujemy. Informacje nie są prawdziwe" - napisało Ministerstwo Infrastruktury na portalu X.

Jak podaje PAP, nie zostały też rozpoczęte prace legislacyjne nad zmianą przepisów regulujących wysokość stawek za badania techniczne. W marcu w ministerstwie odbyło się spotkanie z przedstawicielami przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów, którzy postulują zmianę tabeli opłat za badania techniczne pojazdów. Resort - jak podaje PAP - stara się znaleźć rozwiązanie, które nie uderzy po kieszeni właścicieli samochodów, ale jednocześnie wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów.

"Na tym etapie prac jest jednak za wcześnie, by mówić o konkretnych planach i rozwiązaniach systemowych w tej kwestii" - przekazało MInisterstwo Infrastruktury.

źródło: PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl