Organizacje ekologiczne zarzucają Polsce brak standardów ochrony przyrody, a KE chce wpływać na polskie leśnictwo. "Nie ma na to zgody"

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Lasy nad Jeziorem Lubowidzkim
Lasy nad Jeziorem Lubowidzkim Fot. Przemek Świderski / Polska Press
Komisja Europejska wniosła skargę dotyczącą polskiego leśnictwa. Została ona uwzględniona przez TSUE, z czym nie zgadza się nasze państwo. Według Lasów Państwowych jest to kolejna próba zablokowania polskiego konkurencyjnego przemysłu drzewnego, co może doprowadzić do jego upadku, a w efekcie do nagłego, skokowego wzrostu bezrobocia na terenach wiejskich i drastycznego wzrostu cen wyrobów drewnianych. "Polska nie zgodzi się na wprowadzenie do prawa krajowego możliwości sparaliżowania gospodarki leśnej" - możemy przeczytać na oficjalnej stronie Lasów Państwowych.

Komisja Europejska chce ingerować w polskie leśnictwo

Jak zaznaczają Lasy Państwowe gospodarka leśna zapewnia setki tysięcy miejsc pracy i jest jedną z najważniejszych gałęzi polskiej gospodarki dostarczając około 3 proc. PKB.

"Skarga Komisji Europejskiej, którą uwzględnił TSUE, opiera się na doniesieniach trzech organizacji ekologicznych, zarzucających Polsce brak standardów ochrony przyrody przy prowadzeniu gospodarki leśnej, a także brak prawa do zaskarżania planów urządzenia lasu" - napisano na oficjalnej stronie Lasów Państwowych.

Jak podkreślono, przepisy, które wzbudziły wątpliwość ekologów, zostały uchylone rok temu, o czym Komisja Europejska była poinformowana. Obowiązujące obecnie w Polsce prawo chroni przyrodę w stopniu wykraczającym poza standardy europejskie. W odniesieniu do drugiego zarzuty Lasy Państwowe zapewniają, że polskie prawo nie ogranicza dostępu społeczeństwa do procedury tworzenia planów urządzenia lasu.

Jak zmiana przepisów wpłynęłaby na polskie leśnictwo?

Lasy Państwowe zaznaczają, że w obecnym stanie prawnym skarżący muszą wiarygodnie uzasadnić swoje pozwy, wskazując, jakie realne niebezpieczeństwo dla przyrody niesie ze sobą realizacja przyjętego planu urządzenia lasu. Zmiana przepisów, zgodna z wymaganiami przedstawionymi przez TSUE, niosłaby za sobą możliwość zaskarżania bez podania uzasadnienia, co w konsekwencji mogłoby zakończyć się całkowitymi sparaliżowaniem polskiego leśnictwa. Całkowicie mógłby również upaść przemysł drzewny.

Jak zaznaczył na Twitterze Michał Gzowski, rzecznik prasowy Lasów Państwowych, Niemcy prawie już nie mają lasów, u w Polsce jest ich coraz więcej.

- Niemiec nie może skarżyć do sądu planu urządzenia lasu, u nas chcą pozwolić pieniaczom paraliżować nadleśnictwa. Komisja Europejska znowu próbuje zniszczyć polskie leśnictwo. Nie uda im się - zaznaczył w swoim wpisie w mediach społecznościowych.

Polska notuje zdecydowany wzrost powierzchni leśnych

Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie Banku danych o Lasach, w Polsce nastąpił wzrost powierzchni lasów z 9000 tys. ha do 9 260 tys. ha w 2021 r. (bez gruntów związanych z gospodarką leśną), tj. o 260 tys. ha, a zatem o 2,5 proc. W tym okresie nastąpił również wzrost lesistości z 28,8 do 29,6 proc.

W Polsce lesistość na mieszkańca wynosi 0,24 ha. Dla porównania w Niemczech na jednego mieszkańca przypada jedynie 0,14 ha.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl