Oszukał spółdzielnię przy sprzedaży opału. Interwencja Zbigniewa Ziobry w sprawie nieuczciwego przedsiębiorcy

Marcin Koziestański
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wniósł skargę nadzwyczajną od prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu .
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wniósł skargę nadzwyczajną od prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu . fot. Adam Jankowski
Skuteczną okazała się skarga nadzwyczajna Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry w sprawie nakazu zapłaty, wydanego w oparciu o sfałszowane faktury.

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobryod prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 3 listopada 2010 roku, w wyniku którego spółdzielnia mieszkaniowa zobowiązana została do zapłaty należności za rzekomo dostarczony opał. Chodzi o SM „Wilkowo” z Wilkowa.

Okoliczności sprawy oszustwa przy sprzedaży opału

10 lutego 2002 roku przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą związaną z transportem i handlem opałem wystąpił z pozwem przeciwko spółdzielni mieszkaniowej o zapłatę kwoty ponad 84 tysięcy złotych w postępowaniu nakazowym. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze orzeczeniem z 20 lutego 2002 roku nakazał pozwanej spółdzielni zapłatę żądanej przez mężczyznę kwoty.

Spółdzielnia odwołała się od decyzji sądu i wniosła o zawieszenie rozpoznania sprawy - do czasu zakończenia postępowania karnego prowadzonego przeciwko przedsiębiorcy wskazując, że istnieje uzasadnione przypuszczenie, iż spółdzielnia nie otrzymała opału w takiej ilości i gatunku, jak to wynika z faktur, które stały się podstawą wydania nakazu zapłaty. Jednocześnie wniesiono o uchylenie wydanego przez sąd nakazu zapłaty.

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze zawiesił postępowanie zgodnie z wnioskiem spółdzielni. Następnie wobec utrzymania przez sąd umorzenia postępowania karnego, postępowanie podjął i wyrokiem z dnia 17 listopada 2003 r. utrzymał nakaz zapłaty w mocy.

Apelacja spółdzielni uznana za bezzasadną

Wyrok ten został zaskarżony przez spółdzielnię. - W toku rozpoznania apelacji poczyniono nowe ustalenia, które wykazały, że wszczęte na nowo, po wydaniu zaskarżonego wyroku, postępowanie karne przeciwko przedsiębiorcy oraz byłemu prezesowi spółdzielni zostało zakończone wyrokiem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z 13 lipca 2010 roku, utrzymującym w mocy wyrok uniewinniający obu oskarżonych. Bezsporne jednak przy tym było, że zarzuty postawione powodowi w postępowaniu karnym były związane z dostawą opału, objętego spornymi w sprawie cywilnej fakturami - wyjaśnia Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

W konsekwencji, wyrokiem z 3 listopada 2010 roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił apelację spółdzielni jako bezzasadną. Została również oddalona skarga kasacyjna w tej sprawie.

W efekcie, z wniosku przedsiębiorcy, doszło do wszczęcia postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez komornika, gdzie do dnia 31 lipca 2019 roku na postawie orzeczeń uzyskanych w oparciu, jak się później okazało, o poświadczające nieprawdę faktury wyegzekwowano łącznie blisko 170 tysięcy złotych.

Sprawa karna ostatecznie zakończona skazaniem

Na skutek wniesionej kasacji w sprawie karnej, uchylony został wyrok Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z 13 lipca 2010 roku - utrzymujący w mocy wyrok uniewinniający przedsiębiorcę i byłego prezesa spółdzielni. Po ponownym dwukrotnym procedowaniu sprawy przez sąd I i II instancji - 18 grudnia 2018 roku zapadł wyrok skazujący, który stał się prawomocny 16 lipca 2019 roku.

Sąd Rejonowy w Świebodzinie uznał przedsiębiorcę za winnego poświadczenia nieprawdy w wystawianych fakturach VAT w celu wyłudzenia pieniędzy od spółdzielni. Ponadto były prezes spółdzielni został skazany za poświadczanie nieprawdy w wystawianych fakturach VAT i sporządzanych przez siebie zestawieniach przyjęcia na stan magazynowy węgla oraz jego rozchodu.

Skarga nadzwyczajna Zbigniewa Ziobry

- W zaistniałej sytuacji Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wniósł skargę nadzwyczajną od prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 3 listopada 2010 roku, zarzucając naruszenie konstytucyjnych zasad, w tym zasady lojalności państwa wobec obywateli oraz demokratycznego państwa prawnego, która jest jednocześnie elementem konstytucyjnego prawa do sądu, a zwłaszcza prawa do rzetelnego ukształtowania postępowania sądowego i wynikających z niego gwarancji - mówi prok. Łapczyński.

W skardze podniesiono, iż prawomocny wyrok sądu apelacyjnego nakazał pozwanej spółdzielni zapłatę określonych należności, które jak się okazało w związku z wyrokiem sądu karnego, były nienależne, bowiem oparte o sfałszowane faktury. Oba wyroki tj. sądu cywilnego i karnego są prawomocne, a pozwanej spółdzielni nie stworzono prawnych możliwości obrony przed negatywnymi skutkami naruszenia jej praw. Taki stan jest sprzeczny z zasadą lojalności i gwarancjami pewności i bezpieczeństwa prawnego.

- Skarżący zauważył, że jeśli w oparciu o te same okoliczności faktyczne, dwa sądy podejmują całkowicie odmienne co do konsekwencji dla danych podmiotów rozstrzygnięcia, a późniejsze orzeczenie ponad wszelką wątpliwość wskazuje, że pierwszy wyrok oparty był na popełnionym przestępstwie, to takie działania nie są zgodne z zasadą demokratycznego państwa prawnego. Naruszają bowiem stan praworządności - dodaje rzecznik PK.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, mimo trwającego wówczas postępowania kasacyjnego w sprawie karnej, które mogło wpłynąć na istotny element postępowania cywilnego, poprzestał na własnym założeniu, że faktury będące podstawą wyroków nie były sfałszowane.

Orzeczenie naruszało konstytucyjne zasady

Sąd Najwyższy w pełni podzielił zasadność zarzutów Prokuratora Generalnego i uchylił zaskarżony wyrok przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy podkreślił, że wydanie dwóch odmiennych orzeczeń inaczej oceniających ten sam stan faktyczny w sprawach pomiędzy tymi samymi podmiotami, choć w odmiennych procedurach, godzi w powagę wymiaru sprawiedliwości, a także prawo do sądu i sprawiedliwego wyroku.

- Sąd Apelacyjny w Poznaniu podejmując przedwcześnie decyzję w przedmiocie roszczenia powoda, uznając je za zasadne w całości, zdaniem Sądu Najwyższego dopuścił do sytuacji, w której osoba skazana prawomocnie za oszustwo egzekwuje swoje co najmniej nieuzasadnione w części roszczenie od pozwanej spółdzielni na podstawie faktur, w których poświadczono nieprawdę. Zaistniała sytuacja stworzyła niewątpliwie stan niepewności prawnej naruszając określoną konstytucyjnie zasadę zaufania do państwa i bezpieczeństwa prawnego, a wzruszenie zaskarżonego skargą nadzwyczajną orzeczenia było konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej - wyjaśnia Łapczyński.

od 16 lat

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl