Orkan Ksawery: Wichura szalała! Poznań zniszczony. "Dramatyczne straty w zoo" [ZDJĘCIA]
Orkan Ksawery w poznańskim zoo uszkodził wiele wybiegów: sik, marabutów, sitatung, kuraków i wilków. Najbardziej zniszczony został wybieg dla wilków, który został naruszony w górnej części. Nie ma jednak obawy, że zwierzęta uciekną.
- Zniszczone płoty umożliwiły ucieczkę sitatung, ale obecni na terenie zoo pracownicy szybko je złapali i zamknęli w stajenkach - relacjonuje Małgorzata Chodyła, rzecznik zoo.
- W nocy stanęliśmy do walki z żywiołem, żeby chronić zwierzęta. Wszystkie przerażone, ale całe i zdrowe - informuje Ewa Zgrabczyńska, dyrektor zoo.
I dodaje, że udało się to dzięki wspaniałym pracownikom, którzy na pierwszy sygnał stają i pomagają zwierzętom, narażając własne zdrowie. A pracy w nocy było mnóstwo. Najstarsi pracownicy zoo nie pamiętają takich strat po wichurze.
- W historii naszego zoo zdarzały się już huragany, które powalały więcej drzew, ale nie przysparzały takich strat, jak tym razem. Dyrektor Ewa Zgrabczyńska zwróciła się już o pomoc finansową do wiceprezydenta Tomasza Lewandowskiego. Rano byli u nas urzędnicy z gospodarki komunalnej, pod którą podlegamy i obejrzeli skutki nawałnicy. Teraz czekamy na wycenę tych strat - opowiada Małgorzata Chodyła.
Zoo jest w tej chwili zamknięte. Nie wiadomo, jak długo potrwa usuwanie strat.
- Mamy nadzieję, że uda nam się uporać z pracami do soboty, jednak nie możemy tego zagwarantować. Wszystko jest uzależnione od tego, czy uda nam się uporać z pracami, które wymagają podnośnika koszowego. Straż pożarna, która takim dysponuje ma ręce pełne roboty, co oczywiście doskonale rozumiemy - wyjaśnia rzecznik zoo.
W całej Polsce prądu nie ma około 800 tysięcy odbiorców. W Wielkopolsce awarie występują w 1 200 miejscowościach, głównie na południu regionu, w okolicach Leszna, a także Opalenicy, Szamotuł i Wrześni. Prądu w regionie nie ma około 100 tysięcy osób.
W kraju zginęły 2 osoby, a 39 jest rannych - wśród nich 8 strażaków. W Ostrowie Wielkopolskim na kobietę przewróciło się drzewo. Zmarła w szpitalu. Natomiast strażak z powiatu krotoszyńskiego uległ wypadkowi podczas akcji.
Straż pożarna interweniowała ponad 10 tysięcy razy. W Wielkopolsce odnotowano prawie 2 tysiące interwencji, a w Poznaniu - 450.
Do największej liczby zdarzeń doszło w powiatach: kościańskim, kaliskim, poznańskim, leszczyńskim, rawickim i gostyńskim. Zniszczonych jest wiele budynków.
Na ulicy Kraszewskiego na Jeżycach ranna została kobieta. Spadła na nią blacha z budowy. Poszkodowaną odwieziono do szpitala.
Na ulicy Obodrzyckiej wichura porwała blaszane garaże i ustawiła je w poprzek ulicy.
Na PST konieczne było wstrzymanie ruchu - na sieć trakcyjną spadły tam połamane konary. Duże opóźnienia odnotowano na kolei - m.in. na trasie Poznań - Wrocław. W piątek od rana MPK musiało wstrzymać ruch tramwajów w centrum Poznania.
Orkan Ksawery szalał - tramwaje muszą zmienić trasy. Inaczej...
Wieczorem w Poznaniu wystąpiła również duża awaria wodociągowa. Wody nie było w ponad połowie miasta. Orkan Ksawery spowodował przerwy w dostawie prądu, przez co problemy pojawiły się w ujęciach i pompowniach Aquanetu. Poznaniacy z brakiem wody musieli zmagać się od godz. 19.30 do 22.30.
Pogoda w piątek będzie się dynamicznie zmieniać. Wszystko za sprawą silnego wiatru
Źródło: TVN Meteo/x-news.pl