Orszak Trzech Króli 2020 w Gorzowie. To już tradycja
- Dlaczego idziemy w orszaku? Bo Trzech Króli to święto, które chcemy spędzić wspólnie z innymi. Nie tylko z sąsiadami, ale też z wszystkimi mieszkańcami. Poza tym wiara jest dla nas niezwykle ważna – mówili nam Agnieszka i Andrzej Hrybaczowie, którzy wraz z dziećmi brali udział w orszaku już po raz czwarty. Ich pociechy: 6-letnia Hania i 9-letni Hubert byli nawet „dworzanami” Kacpra, jednego z trzech króli.
Dlaczego idziemy w orszaku? Bo Trzech Króli to święto, które chcemy spędzić wspólnie z innymi. Nie tylko z sąsiadami, ale też z wszystkimi mieszkańcami
W Świętą Rodzinę już po raz kolejny wcielili się Magdalena i Wojciech Pieczyńscy. Gdy orszak wyruszał w trasę, śpiewali m.in. „A Słowo ciałem się stało i w Gorzowie zamieszkało”.
Orszak Trzech Króli w Gorzowie słynie w Polsce z połączenia wątków religijnych i historycznych
Nie inaczej było także w tym roku. Z placu przed filharmonią do Gorzowskiego Betlejem, które było na placu Grunwaldzkim, szedł tym razem m.in. Jan Paweł II (w tym roku mija 100 lat od jego urodzin), Sługa Boży Wilhelm Pluta (w tym roku przypada 110. rocznica jego urodzin), kard. Stefan Wyszyński (bo 7 czerwca w Warszawie będzie jego beatyfikacja), a także postacie związane ze zwycięską Bitwą Warszawską w 1920 r.: ks. Ignacy Skorupka, gen. Józef Haller, Józef Piłsudski, Wincenty Witos czy Wojciech Korfanty.
W tym roku Orszak Trzech Króli w Gorzowie miał już szóstą edycję. Jak wyglądał, zobaczcie w galerii zdjęć z barwnego przemarszu.
Zobacz również:ORSZAK TRZECH KRÓLI 2020 ZIELONA GÓRA. Orszak Trzech Króli przeszedł deptakiem po raz dziewiąty [ZDJĘCIA]
Polecamy wideo: Orszak Trzech Króli. Skąd wzięła się ta tradycja?
