Oświadczenie ABW: Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek nie ma związków ze śmiercią oficera Michała M.

OPRAC.:
Adam Kielar
Adam Kielar
02.11.2022 warszawa konferencja pkn orlen w zwiazku tworzeniem koncernu multienergetycznego z pgnign/z daniel obajtekfot. adam jankowski / polska press
02.11.2022 warszawa konferencja pkn orlen w zwiazku tworzeniem koncernu multienergetycznego z pgnign/z daniel obajtekfot. adam jankowski / polska press Adam Jankowski
Jak podała w oświadczeniu Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, nie ma faktycznych podstaw, by łączyć śmierć oficera ABW Michała M. z osobą prezesa PKN Orlen, Daniela Obajtka. Agencja odniosła się w ten sposób do rewelacji ze środowej publikacji „Gazety Wyborczej”.

Oświadczenie ukazało się w czwartek rano na stronach internetowych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Agencja zapowiedziała w nim wniosek o nakazanie opublikowania sprostowania.

Oświadczenie ABW w sprawie publikacji „Gazety Wyborczej”

Agencja podkreśliła, że „Gazeta” kontynuuje podawanie nieprawdziwych informacji dotyczących śmierci M., pomimo, że wcześniej po wyroku sądu dziennik opublikował już sprostowanie dotyczące tych kwestii. Do tekstu oświadczenia, ABW dołączyła też nakazujący to sprostowanie wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 4 kwietnia 2022 r.

– „Wyrok ten jednoznacznie potwierdził nieprawdziwość informacji podawanych w tej sprawie przez ‘Gazetę Wyborczą+ w artykule z 26 maja 2021 r.” – zaznaczyła ABW.

Służba specjalna wskazała niezgodne z prawdą stwierdzenia zawarte w środowym artykule, m.in. że M. był podwładnym płk. Radosława Żebrowskiego - obaj nigdy nie pracowali w jednej jednostce organizacyjnej ABW, a M. nigdy nie był w gabinecie płk. Żebrowskiego.

ABW podała też, że płk Żebrowski odszedł ze służby na własną prośbę w związku z nabyciem pełnych praw emerytalnych, a rozkaz personalny o zwolnieniu go ze służby został wydany 16 kwietnia 2021 r. - ponad miesiąc przed tragicznym zdarzeniem.

ABW: Prezes Orlenu ma dostęp do poufnych informacji

Agencja poinformowała, że prezes PKN Orlen Daniel Obajtek posiada poświadczenie bezpieczeństwa, upoważniające do dostępu do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą „Poufne”. Wydano je 16 września 2019 r. na podstawie przeprowadzonego postępowania sprawdzającego – „a więc prawie dwa lata przed tragiczną śmiercią Michała M.” – wskazała ABW.

„Brak jest zatem faktycznych podstaw do łączenia tragicznej śmierci Michała M. z osobą Daniela Obajtka” – podkreśliła Agencja w oświadczeniu.

W ocenie służby specjalnej, artykuł „GW” wskazujący na rzekomy związek śmierci z informacjami dotyczącymi Obajtka, „jest celową, kolejną manipulacją, opartą o wyimaginowane tezy, które dezinformują i wprowadzają w błąd opinię publiczną”.

Agencja: „GW” działa w sposób haniebny

„Dziennikarz ‘Gazety Wyborczej’ w haniebny sposób wykorzystuje fakt tragicznej śmierci Michała M., de facto bezczeszcząc pamięć o Nim, a jednocześnie narusza dobre imię ABW i jej funkcjonariuszy” – oceniła Agencja.

Zapowiedziała, że w związku z tym szef ABW „po raz kolejny skieruje wniosek o nakazanie opublikowania sprostowania nieprawdziwych informacji podawanych przez ‘Gazetę Wyborczą’”.

W środę na Twitterze do publikacji „GW” odniósł się zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Napisał, że śmierć oficera ABW nie ma nic wspólnego z prezesem PKN Orlen Danielem Obajtkiem.

Komentarz Stanisława Żaryna

„Wstyd! ‘Gazeta Wyborcza’ kontynuuje swoją wojenkę przeciwko D. Obajtkowi. Tym razem wykorzystała do tego tragiczną śmierć oficera ABW, która z D. Obajtkiem nie ma nic wspólnego” – napisał sekretarz stanu w KPRM.

„Było to już zresztą przedmiotem dementi” – dodał wskazując publikację z połowy 2021 r. na ten temat.

Żaryn informował wówczas, że do zdarzenia doszło w 21 maja 2021 r. około godz. 10. Mężczyzna wypadł z okna na czwartym piętrze budynku Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przy ul. Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie. Funkcjonariusz zmarł mimo udzielenia mu pomocy medycznej. Zapewnił, że oficer był ceniony i przez dwa lata zajmował kierownicze stanowisko w swojej jednostce organizacyjnej. Nie składał raportu o odejściu ze służby, nie był do tego nakłaniany – podkreślił wówczas Żaryn.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – jak zapewnił w maju 2021 r. – nie prowadziła wobec niego żadnego postępowania dyscyplinarnego ani sprawdzającego, nie był też karany dyscyplinarnie, cieszył się dobrą opinią wśród przełożonych i był wielokrotnie nagradzany.

Publikacja „Gazety Wyborczej”

W środę „GW” przypomniała swoje ustalenia z tamtych czasów, według których major M. wyskoczył z okna, bo miał kłopoty z przełożonymi, którzy wywierali na niego presję, by wydał certyfikat dostępu do tajnych informacji prezesowi Obajtkowi. Jeden z informatorów gazety twierdzi obecnie, że zmarły oficer miał jeszcze kilka takich przypadków, gdy nie chciał ustąpić i wydać takiego certyfikatu.

„GW" zaznaczyła, że w marcu 2022 r. warszawska prokuratura okręgowa umorzyła postępowanie w sprawie śmierci oficera, stwierdzając, że popełnił samobójstwo, a „Rzeczpospolita”, która wtedy podała tę informację przytoczyła wypowiedź jednego ze śledczych. Zapewniał on wtedy, że wobec funkcjonariusza nie były prowadzone żadne wewnętrzne postępowania dyscyplinarne ani służbowe, nie był też karany dyscyplinarnie oraz nie ma dowodów, żeby ktoś z przełożonych miał stosować wobec niego naciski - przypomniała gazeta. Podała też, że rodzina oficera zaskarżyła to umorzenie do sądu, nie mogąc pogodzić się z taką decyzją prokuratury.

od 16 lat

rs

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl