Ponieważ komunikacja do i z Mariupola praktycznie nie istnieje, obrazy udostępnione przez Maxar Technologies są pierwszą od kilku dni wizualną dokumentacją, która nie pochodzi ze strony rosyjskiej propagandy.
Zdjęcia potwierdzają, że w Mariupolu miały miejsce dziesiątki eksplozji. Obszar na wschód od zbombardowanego teatru dramatycznego – gdzie według władz około 300 osób zginęło w rosyjskim ataku – jest w ruinie. Na jednym zdjęciu satelitarnym prawie wszystkim budynkom brakuje dachów lub zostały one poważnie uszkodzone.

We wschodnim Mariupolu inny obszar mieszkalny doznał podobnych zniszczeń. Niemal każdy dom został zbombardowany.
Kolejny rozległy kompleks mieszkaniowy w południowo-wschodnim Mariupolu, w pobliżu huty żelaza i stali Azovstal, również został zniszczony.

Zdjęcia satelitarne pokazują także ocalałych z rzezi. Przed supermarketem Metro w zachodnim Mariupolu widać setki ludzi czekających w kolejkach na wejście do budynku. Dach budynku jest dziurawy po uderzeniach rakiet.

Nieco na północny wschód od miasta widoczne są rosyjskie pozycje wojskowe, w tym pojazdy zaparkowane bezpośrednio obok domów.

Z kolei w mediach społecznościowych NEXTA TV opublikowano nagranie zdewastowanego Mariupola, w podpisie którego zaznaczono, że tak ma właśnie wyglądać świat według Putina.
Mer Mariupola oszacował, że od poniedziałku w mieście pozostaje około 160 tys. osób.
