Harry Kane czaruje w Bundeslidze
Bayern Monachium w ramach 9. kolejki Bundesligi pokonał Darmstadt aż 8:0. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie. W pierwszej części spotkania sędzia pokazał aż trzy czerwone kartki - wszystkie za to samo, czyli faul ostatniego obrońcy na napastniku.
Bayern w pierwszej połowie nie był w stanie sforsować dziewięcioosobowej defensywy rywala, ale w drugiej części Darmstadt było już bezradne z naporem gospodarzy. Trzy gole strzelił Kane. Dublet zaliczył Sane i Musiala. Jedną bramkę dorzucił Muller.
Harry Kane do hat-tricka dorzucił jeszcze asystę. Jedna z bramek może kandydować do gola sezonu. Anglik w 69. minucie zobaczył, że golkiper wyszedł poza bramkę. 30-latek huknął z kilkudziesięciu metrów i kompletnie zaskoczył Schuhena.
- Darmstadt, który w pierwszej połowie walczył, został (po przerwie) zredukowany do roli worka treningowego, a drugi gol Kane'a z około 60 metrów jest zdecydowanym kandydatem na bramkę roku - napisała agencja Reuters.
Harry Kane po dziewięciu meczach Bundesligi ma na koncie 12 bramek, czyli dokładnie tyle samo co Robert Lewandowski, w którym pobił rekord legendarnego Gerda Mullera. Polak w sezonie 2020/21 strzelił 41 bramek w 29 meczach. Do tego dorzucił jeszcze siedem asysty.
- Jestem zachwycony, że wszystko idzie mi tak dobrze. Ale to zasługa chłopaków, którzy tak dobrze mnie wspierają. To naprawdę wspaniałe uczucie - powiedział po meczu ligowym z Mainz Harry Kane.
LIGA NIEMIECKA w GOL24
Oto piękna partnerka Juergena Elitima z Legii Warszawa. Vale...