- 28 marca tuż po zachodzie Słońca, obserwator znajdujący się na stosunkowo otwartej przestrzeni będzie mógł dostrzec jednocześnie aż pięć planet Układu Słonecznego: Merkurego, Wenus, Marsa, Jowisza i Urana (do Urana przyda się jednak teleskop lub lornetka) - informuje portal Chip.pl.
Jak przypomina portal, "wzystkie te planety ustawią się niemal w jednej linii rozciągającej się od horyzontu do znajdującego się wysoko na niebie Księżyca". Więcej, tak naprawdę planety będą znajdowały się na tyle blisko siebie, że będzie można spojrzeć w jeden stosunkowo niewielki wycinek nieba i objąć naraz cały ten obszar wzrokiem.
Parada planet. Jaka kolejność?
- Spoglądając od góry, a właściwie od Księżyca zobaczymy najpierw Marsa, który będzie znajdował się też nad naszym naturalnym satelitą. Nieco niżej natomiast zobaczymy niezwykle jasną Wenus, a obok niej znacznie słabszego Urana. Tuż nad samym horyzontem natomiast będzie mogli choć przez chwilę dostrzec Jowisza i Merkurego - czytamy na portalu.
Planety będą znajdowały się zaledwie 10 stopni kątowych od naszej dziennej gwiazdy. To najprawdopodobniej utrudni ich obserwację z uwagi na rozświetlone niebo po zachodzie Słońca, ale użycie lornetki powinno rozwiązać wszelkie trudności.
Po raz kolejny taki widok będzie widoczny na nocnym niebie dopiero w 2040 roku.
dś
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?