Paulina Smaszcz rozstała się z ukochanym?! Dobitne wyznanie "kobiety petardy"

Wiktoria Zając
Wiktoria Zając
AKPA/Baranowski
Paulina Smaszcz opublikowała w sieci nowy wpis z zaskakującym wyznaniem. Dzień wcześniej deklarowała, że kibicuje Maciejowi Kurzajewskiemu i Katarzynie Cichopek, zaś teraz otworzyła się na temat miłości. Smaszcz zasugerowała, że rozstała się z partnerem. Zobaczcie, co napisała!

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski w 2019 roku podjęli decyzję o rozstaniu, a do rozwodu pary doszło w 2020 roku. W październiku 2022 dziennikarz ogłosił, że układa sobie życie u boku Katarzyny Cichopek, która kilka miesięcy wcześniej powiadomiła opinię publiczną o zakończeniu wieloletniego małżeństwa z Marcinem Hakielem. Od tego czasu Paulina Smaszcz regularnie wbijała szpile zakochanym, choć 17 czerwca ogłosiła w mediach społecznościowych, że... kibicuje nowemu związkowi Macieja Kurzajewskiego. W swoim wpisie nie omieszkała jednak wspomnieć o pozwach od dziennikarza i Cichopek.

Już dzień później - w niedzielę, 18 czerwca - Paulina Smaszcz opublikowała kolejny wpis, w którym uzewnętrzniła się na temat miłości. Co ciekawe, "kobieta petarda" zasugerowała, że... rozstała się z partnerem, z którym związana była po rozwodzie z Kurzajewskim!

Paulina Smaszcz rozstała się z partnerem?

W najnowszym wpisie Paulina Smaszcz otworzyła się na temat miłości.

"Psycholodzy uważają, że kobieta zakochuje się w ciągu całego swojego życia trzy razy. Każda z tych miłości jest inna i każda ma nas czegoś nauczyć, pojawia się na naszej drodze w jakimś określonym celu. (...) Pierwsza, tak jak moja, była wyidealizowana. Zakładamy, że będziemy już zawsze kochać naszego partnera, że zawsze będziemy razem. Minęła, przepadła, nie ma. Druga dla mnie przyszła za szybko, za wcześnie. Nie byłam na nią gotowa. Popełniłam te same błędy. Nie zdążyłam odrobić lekcji, kim jestem i jak chcę być kochana. Co z trzecią? Wiem na pewno, że najpierw kobieta musi być szczęśliwa w swoim świecie, samoświadoma i wypełniona po brzegi. Nie czekam i nie szukam. Kobieta nie potrzebuje mężczyzny, by on sprawił, że jest szczęśliwa. Kobieta ma być szczęśliwa i spełniona, niezależna materialnie i niezależna w swoich opiniach o życiu, świecie, o ludziach, a dopiero potem zdecydować, czy chce wpuścić do swojego życia mężczyznę, z którym będzie chciała dzielić swój szczęśliwy i spełniony świat" - napisała "petarda" na Instagramie.

Jeszcze niedawno Paulina Smaszcz publikowała w sieci nagranie z mężczyzną, który - jak potem wyznała - jest (a może był?) jej partnerem. W nowym wpisie "petarda" sugeruje, jakoby była singielką, która "nie czeka i nie szuka". Czy zatem rozstała się z ukochanym? Może to stąd jej rzewne łzy, którymi zalewała się w jednym ze stołecznych lokali? Cóż, pozostaje nam czekać na jej kolejne wpisy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Paulina Smaszcz rozstała się z ukochanym?! Dobitne wyznanie "kobiety petardy" - ShowNews

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl