Paweł Rubcow jako Pablo Gonzalez szpiegował przez co najmniej 15 lat dla Rosji. Hiszpańskie media ujawniają szokujące informacje

Damian Kelman
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Hiszpańskie media dotarły do nowych informacji dotyczących Pawła Rubcowa. Rosjanin posługując się hiszpańskim nazwiskiem Pablo Gonzalez szpiegował przez co najmniej 15 lat. Jak wyglądała współpraca szpiega z Kremlem?

Paweł Rubcow szpiegował przez lata

Rosyjski szpieg Paweł Rubcow, używający hiszpańskiego nazwiska Pablo Gonzalez, szpiegował dla rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU od co najmniej 15 lat – wynika z dokumentów, do których dotarła hiszpańska telewizja Antena 3.

Stacja skupiła się na dokumencie z 2017 r., w którym Rubcow prosił o podwyżkę. Wynika z niego, że Rubcow od 2010 r. zarabiał 3,1 tys. euro miesięcznie, nie wliczając kosztów podróży; chciał otrzymywać 4,3 tys. euro. Wnioskował też o uznanie stażu pracy, mieszkanie w Moskwie i zapewnienie emerytury.

Rubcow vel Gonzalez podlega departamentowi GRU zajmującemu się tzw. nielegałami, tj. szpiegami działającymi pod przykrywką, w warunkach głębokiej konspiracji, bez legalnego wsparcia ambasady – poinformowała telewizja.

- Dziś wiemy, że Pablo Gonzalez jest zaangażowany w "targetowanie": identyfikuje i wskazuje osoby i miejsca "będące przedmiotem zainteresowania", które mogą później stać się celem Kremla – podała Antena 3.

Rubcow szpiegował rosyjską opozycję i amerykański wywiad

Na początku października hiszpański dziennik „El Mundo" poinformował, że podający się za dziennikarza Rubcow inwigilował środowisko współpracowników amerykańskiego wywiadu w Europie Wschodniej oraz potencjalnych kandydatów na tych współpracowników.

Wcześniej hiszpańskie media pisały, że celem Rubcowa była rosyjska i białoruska opozycja w krajach europejskich, w tym w Polsce. „El Mundo” podawał też, że szpieg zbierał informacje na temat rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego i przekazywał Moskwie dane europejskich klinik, w których go leczono.

Rubcow został zwolniony z polskiego aresztu w ramach wymiany więźniów między Rosją a krajami Zachodu, która odbyła się 1 sierpnia w Ankarze. Działał m.in. w Polsce, gdzie miał wykorzystywać status dziennikarza do zbierania informacji w Ukrainie dla rosyjskich służb specjalnych. Został zatrzymany na granicy polsko-ukraińskiej w 2022 r., a później oskarżony o szpiegostwo.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Papa Smurf
Gdyby nie ten kołnierz to żywcem Roman Giertych.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl