Perun - bezzałogowy, autonomiczny pojazd Stekopu zaliczył testy z wyrzutnią rakiet [ZDJĘCIA, WIDEO]

– Można powiedzieć, że mamy kolejny sukces na swoim koncie. Prototyp autonomicznego pojazdu kołowego do zadań rozpoznawczych i bojowych właśnie przeszedł kolejne, pozytywne testy terenowe na poligonie wojskowym. Tym razem współdziałaliśmy z producentem rakiety Pirat. Najważniejsze jest to, że mamy już absolutną pewność, że skonstruowany pojazd wykazał najwyższą jakość i precyzję obsługi i może stanowić stabilne podwozie dla wyrzutni rakietowej – mówi Krystian Jasiński, przedstawiciel firmy Stekop i współautor Peruna. - Wiemy też, że sprawdzi się nawet w najtrudniejszych warunkach podczas działań bojowych, kryzysowych czy też stabilizacyjnych.

Podczas testów na poligonie wykorzystano podwozie autonomicznego pojazdu, na którym została zamontowana wyrzutnia rakietowa. Bezzałogowy pojazd ma opcje zdalnego sterowania, tryb autonomiczny oraz potrafi samodzielnie wykrywać i omijać przeszkody.

Czytaj również:

– Projektując pojazd, skupialiśmy się głównie na tym, by był wielofunkcyjny i sprawdzał się w działaniach i potrzebach sił zbrojnych. W tym przypadku zastosowana konstrukcja modułowa pozwala na jeszcze szersze spektrum działań, takich jak zainstalowanie wyrzutni rakiet. Na podwoziu Peruna z powodzeniem można instalować inne czujniki czy detektory - tłumaczy Marek Nowakowski, przedstawiciel białostockiego Stekopu.

ZOBACZ WIDEO

Całkowita masa platformy wojskowego robota to 900 kg. Perun został zaprojektowany i skonstruowany tak, by mógł być sterowany ze stanowiska stacjonarnego i mobilnego. W pierwszym przypadku pojazd może pracować w znacznym oddaleniu od operatora. W drugim, operator może przemieszczać się z robotem obserwując teren, co umożliwia wczesne wykrycie zagrożenia i podjęcie stosownych działań.

Czytaj również:

Perun jest przystosowany do działania w terenie miejskim i przygodnym, wyposażono go w zdalnie sterowany moduł uzbrojenia z systemem śledzenia celu. Wykrywa przeszkody, omija je, możne wykonywać zaplanowane misje oraz czuwać w oddalonym punkcie realizując zadania obserwacyjne.

Pirat to rakieta, która podczas grudniowych testów została zamontowana na podwoziu Peruna. To lekka, przenośna rakieta przeciwpancerna krótkiego zasięgu - do 2,5 km. Produkuje ją Mesko SA. przy udziale CRW Telesystem-Mesko.

Jak mówią specjaliści ze Stekopu, w systemie zastosowane zostało precyzyjne naprowadzanie na odbity promień laserowy oświetlający cel, który pocisk rakietowy atakuje z tzw. górnej półsfery. Gwarantuje to bardzo wysoką skuteczność bojową. W tym przypadku rakietę wyposażono w głowicę kumulacyjną (ale można użyć innego typu głowicy bojowej), laserową głowicę śledzącą, blok aparatury z blokiem sterów, silnik marszowy.
Do strzału głowica jest osadzana w zespole wyrzutni i wystrzeliwana z kontenera transportowo-startowego za pomocą silnika startowego. Dodajmy, że Pirat służy do zwalczania obserwowanych celów naziemnych i powietrznych o dowolnej porze dnia i nocy.

Czytaj również:

- Dziś nikt nie ma wątpliwości, że autonomiczne, bezzałogowe platformy bojowe to przyszłość polskiej armii. Dzięki współpracy z producentami urządzeń takich, jak wyrzutnie rakiet możliwym jest uzyskanie większych możliwości operacyjnych na współczesnym polu walki, co daje gwarancję bezpieczeństwa żołnierzom - podkreślają konstruktorzy ze Stekopu.