
Spis treści
Wybory prezydenckie na Słowacji
Państwowa Komisja Wyborcza potwierdziła, że przewodniczący parlamentu Peter Pellegrini uzyskał w wyborach w sobotę 166 tys. głosów więcej niż jego kontrkandydat, były dyplomata Ivan Korczok. W drugiej turze głosowania frekwencja wyniosła 61,14 proc. i była drugą najwyższą w historii.
Dyrektor Instytutu Nauk Politycznych Słowackiej Akademii Nauk Juraj Marusziak powiedział PAP, że podział w słowackim społeczeństwie pogłębił się i stałoby się tak niezależnie od tego, kto wygrałby wybory.
– Słowacja będzie zmierzać w stronę Węgier, w stronę nieliberalizmu – skomentował i podkreślił, że fenomen podziału społeczeństwa nie jest rzeczą charakterystyczną dla Słowacji.
Co oznaczają wyniki wyborów prezydenckich na Słowacji?
Jego zdaniem jest to widoczne w całej Europie. Marusziak zaznaczył, że po wyborach prezydenckich koalicja rządowa, którą współtworzy partia Pellegriniego będzie miała więcej przestrzeni dla przejmowania kontroli nad całym państwem.
– Wydaje mi się, że opozycja także powinna podjąć pewną refleksję, czy jej program jest w stanie zainteresować Słowaków i czy nie przyczynił się do pogłębienia różnic na Słowacji – ocenił.
Politolog powtórzył, że podział społeczeństwa na dwa niemal równe obozy jest faktem nie tylko na Słowacji, ale także w Stanach Zjednoczonych.
Politolog: Prezydent Słowacji będzie wierny swojej partii
Marusziak zauważył, że pojawiająca się w niektórych komentarzach nadzieja, że Pellegrini, mimo że wywodzi się z obozu rządzącego i był przez niego popierany, zdobędzie się na niezależność, jest myśleniem życzeniowym.
– Pellegrini miał okazję tak się właśnie zachować, kiedy stworzył własną partię, a w wyborach i po wyborach 2023 roku okazał się lojalny wobec ugrupowania Smer – podkreślił rozmówca PAP.
Smer to partia Kierunek Socjaldemokracja stworzona i zdominowana przez czterokrotnego premiera Roberta Fico, do której przez lata należał Pellegrini. W 2023 roku mógł postawić na udział w innej koalicji, ale wygrała lojalność wobec Ficy.
Peter Pellegrini prezydentem Słowacji
– Pellegrini jest młodym politykiem, nie ma jeszcze 50 lat i pewnie będzie chciał ubiegać się o reelekcję za pięć lat. I jeżeli Fico jest tym jedynym, który potrafi mu zagwarantować tę reelekcję poprzez poparcie swoje i swoich członków, to Pellegrini będzie mu lojalny – zaznaczył politolog.
Zwrócił także uwagę na duże doświadczenie polityczne nowego prezydenta. Jest jedynym politykiem na Słowacji, który był posłem, ministrem, premierem, przewodniczącym parlamentu, a w połowie czerwca zostanie głową państwa.
– Potrafi mówić i rozmawiać z ludźmi. Potrafi pracować kreować emocje u innych i potrafi kontrolować własne. W trakcie kampanii pokazał się też jako polityk, którego określamy mianem teflonowego – powiedział PAP Mariusziak.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: