Prognoza dla Polska Press. Rafał Trzaskowski pierwszy, Karol Nawrocki drugi. Politycy komentują wyniki

Lidia Lemaniak
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Rafał Trzaskowski wygrałby pierwszą turę wyborów prezydenckich, uzyskując 33,4 proc. poparcia. Drugie miejsce zająłby Karol Nawrocki, który mógłby liczyć na 27,7 proc. głosów – wynika z prognozy przeprowadzonej dla Polska Press. Wyniki skomentowali w rozmowie z i.pl Dorota Łoboda (KO) ze sztabu Rafała Trzaskowskiego oraz Mateusz Kurzejewski (PiS) ze sztabu Karola Nawrockiego.

Spis treści

Prognoza dla Polska Press. Trzaskowski pierwszy, Nawrocki drugi

Z prognozy wyborczej dla Polska Press, wynika, że w pierwszej turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski, kandydat KO, uzyskałby 33,4 proc. głosów. Karol Nawrocki, kandydat popierany przez PiS, mógłby liczyć na 27,7 proc. poparcia.

Prognoza wyborcza pierwszej tury głosowania z 7 maja 2025 r. dla kraju

Podstawą prognozy ogólnopolskiej są sondaże z drugiej połowy kwietnia, średnia z 10, 5 i 3 ostatnich pomiarów, średnia przy odrzuceniu skrajnych wyników badań oraz zakładane zmiany wynikające ze skali mobilizacji poszczególnych elektoratów i ich odporności na zjawisko poprawności politycznej

  1. 33.40%
  2. 27.70%
  3. 14.30%
  4. 6.40%
  5. 5.00%
  6. 4.00%
  7. 3.80%
  8. 2.30%
  9. 1.30%
  10. 1.00%
  11. 0.40%
  12. 0.20%
  13. 0.20%

Marcin Palade – socjolog polityki, autor opracowań z zakresu geografii wyborczej i preferencji wyborczych

Jakie wyniki uzyskaliby inni kandydaci?

Trzecie miejsce zająłby kandydat Konfederacji, Sławomir Mentzen, z poparciem na poziomie 14,3 proc. Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi, uzyskałby 6,4 proc. głosów. Grzegorz Braun - 5 proc. Adrian Zandberg, kandydat Partii Razem – 4 proc. Magdalena Biejat - kandydatka Nowej Lewicy - mogłaby liczyć na 3,8 proc. głosów. Krzysztof Stanowski uzyskałby 2,3 proc. poparcia. Joanna Senyszyn - 1,3 proc. Na Marka Jakubiaka zagłosowałoby 1 proc. wyborców. Na Artura Bartoszewicza - 0,4 proc. Po 0,2 proc. głosów uzyskaliby Marek Woch i Maciej Maciak.

Dorota Łoboda komentuje wyniki prognozy Polska Press

Dorota Łoboda, rzeczniczka klubu KO, członkini sztabu Rafała Trzaskowskiego, komentując prognozę wyborczą dla Polska Press, oceniła, że „to są dobre wyniki”.

– Jednak my od początku mówimy, że sondaże sondażami, a pracę w kampanii trzeba robić i my tę pracę wykonujemy każdego dnia, do ostatniej chwili kampanii. Oczywiście cieszy nas to, że Rafał Trzaskowski konsekwentnie i cały czas jest na pozycji lidera, natomiast to nie usypia naszej czujności, bo wiemy, że kampania trwa i dopóki piłka jest w grze, to wszystko może się wydarzyć – mówiła.

Zdaniem posłanki KO „ostatnie wydarzenia z udziałem Karola Nawrockiego na pewno nie pomagają naszemu kontrkandydatowi”.

Pytana, czy patrząc na wyniki innych kandydatów najbliższych Rafałowi Trzaskowskiemu, kandydat KO ma skąd czerpać wyborców w drugiej turze, stwierdziła, że „przede wszystkim druga tura to nie jest proste zsumowanie elektoratów”.

– Pokazały to poprzednie wybory prezydenckie. Wówczas elektorat kandydata Konfederacji, Krzysztofa Bosaka, podzielił się – część w ogóle nie poszła do wyborów, część zagłosowała na Rafała Trzaskowskiego, a część na Andrzeja Dudę. Z całą pewnością teraz będzie podobnie – dodała.

Dorota Łoboda zauważyła, iż „często jest też tak, że ktoś, kto nie poszedł w pierwszej turze do wyborów, jednak się mobilizuje w drugiej”.

– Jesteśmy przekonani, że Rafał Trzaskowski jest w stanie przebić 50 proc. i wygrać 1 czerwca wybory prezydenckie – zaznaczyła.

Mateusz Kurzejewski o prognozowanym wyniku Nawrockiego

Mateusz Kurzejewski, wicerzecznik PiS, członek sztabu Karola Nawrockiego, komentując wyniki z naszej prognozy prezydenckiej, powiedział, że „najważniejszym sondażem są wybory prezydenckie 18 maja i potem ewentualna druga tura 1 czerwca”.

– Widzimy, że przewaga Rafała Trzaskowskiego topnieje. Świadczy to o tym, że Karol Nawrocki jest po prostu lepszym kandydatem na prezydenta i idzie do wyborów z konsekwentnym programem oraz z jasnymi przekonaniami. Nie zmienia zdania co chwilę tak, jak Rafał i to procentuje coraz lepszymi wynikami sondażowymi – dodał.

Polityk stwierdził, że PiS jest przekonany, że „i tak jest pewien błąd we wszystkich sondażach, które się pojawiają, i to Karol Nawrocki zwyciężył już w pierwszej turze”.

Wicerzecznik PiS pytany o to, skąd Karol Nawrocki weźmie wyborców w drugiej turze, skoro chce wygrać wybory prezydenckie, a raczej z pewnością wszyscy wyborcy Sławomira Mentzena, nie zagłosują na Nawrockiego, powiedział, iż PiS zakłada, że „zdecydowana większość zarówno niezdecydowanych wyborców, jak i tych wyborców, którzy poparli innych kandydatów konserwatywnych, zagłosuje tłumnie na Karola Nawrockiego”.

– Z jakiegoś powodu Rafał Trzaskowski przez cały okres kampanii wyborczej robi z siebie konserwatystę, oszukując tym samym Polaków, bo jest politykiem realizującym od lat skrajnie lewicową agendę. Zapewne KO też wyszło z badań, że zdecydowanej większości Polaków jest bliżej do poglądów konserwatywnych. Tylko, że Karol Nawrocki jest politykiem, któremu bliżej jest do prawej strony, a Rafał Trzaskowski jest politykiem, który oszukuje zdecydowaną większość wyborców. To jest ta różnica, którą Polacy widzą i dlatego w drugiej turze zagłosują na Karola Nawrockiego – stwierdził polityk PiS.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl