Spis treści
- Jak Karol Nawrocki zamierza wygrać z Rafałem Trzaskowskim?
- Konferencja programowa Karola Nawrockiego 2 marca
- PiS liczy na przyspieszone wybory parlamentarne?
- Poparcie dla Nawrockiego niższe niż dla PiS
- Nawrocki nie jest najlepszym z możliwych kandydatów?
- Jeśli w drugiej turze znajdzie się Sławomir Mentzen to PiS go poprze?
Jak Karol Nawrocki zamierza wygrać z Rafałem Trzaskowskim?
Paweł Szefernaker w programie „iPolitycznie”, był pytany przez Lidię Lemaniak m.in. o to, jak Karol Nawrocki zamierza wygrać wybory prezydenckie, skoro w każdym sondażu przegrywa drugą turę z Rafałem Trzaskowskim.
– Kampania w tym roku jest bardzo długa. Przypominam, że pan dr Karol Nawrocki, jako kandydat obywatelski, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, na początku musiał walczyć również o to, aby zdobyć rozpoznawalność. My podzieliliśmy jako sztab tę kampanię na pięć etapów. Jesteśmy w trakcie drugiego etapu z pięciu – mówił.
Pytany o to, jakie będą kolejne trzy, wyjaśnił, że „kolejny etap rozpocznie się po konferencji programowej, którą już zapowiedzieliśmy na 2 marca”.
– W związku z tym, my realizujemy strategię, która ma dać zwycięstwo, czyli ponad 50 proc. w tych wyborach. Przed nami jeszcze trzy i pół miesiąca ciężkiej pracy. Realizujemy strategię, którą przyjęliśmy i tak jak mówię, na poszczególnych etapach najważniejsze jest to, żeby realizować cele. Na pierwszym etapie najważniejszym celem było zdobycie jak największej rozpoznawalności – powiedział.
Szef sztabu wyborczego Karola Nawrockiego pytany, czy to się już udało, czy nie, wyjaśnił, że „ten cel został w 90 proc. zrealizowany”.
– Na dalszym etapie oraz w tej chwili mamy bardzo wiele spotkań w terenie. Obiecaliśmy, że odwiedzimy w tej kampanii wszystkie powiaty i tę obietnicę realizujemy. W ciągu półtora miesiąca dr Karol Nowrocki odwiedził ponad 100 powiatów. Odbył 144 spotkania. Sale, na których spotykamy się z mieszkańcami kolejnych powiatów, pękają w szwach. Tak więc realizujemy strategię, którą przyjęliśmy i to jest dla nas najważniejsze zadanie. Wracając do pierwszego pytania. Ta strategia rozpoczyna się od tego, że głównym celem jest wygranie wyborów i zdobycie ponad 50 proc. głosów. Wiadomo, że w polskich warunkach, przy wielu kandydatach, będzie to możliwe w drugiej turze wyborów. W związku z tym, to wszystko jest rozpisane na pięć kroków i my w tej chwili – zgodnie z planem – realizujemy naszą strategię – mówił.
Konferencja programowa Karola Nawrockiego 2 marca
Poseł PiS pytany o konferencję programową Karola Nawrockiego, która odbędzie się 2 marca, podkreślił, że „elementem spotkań, które dr Karol Nawrocki odbywa w całej Polsce z Polakami, są również pytania i głosy publiczności”.
– My na podstawie właśnie tych rozmów budujemy program, który zaprezentujemy 2 marca. Ciężko, żebym dzisiaj prezentował założenia tego programu. Nie nazywamy tego konwencją, ze względu na to, że zostaliśmy okradzeni ze środków na subwencje dla partii politycznych przez obecnie rządzących, co skutkuje tym, że kampania wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego może być finansowana z subwencji, którą otrzymuje partia PO, a kampania kandydata obywatelskiego będzie finansowana i jest finansowana wyłącznie ze zbiórki publicznej. Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy dotąd wsparli naszą kampanię i prosić o to, żeby dalej Państwo wspierali tę kampanię – dodał.
Dopytywany, czy taka konferencja programowa ma w ogóle sens, skoro sprawcze możliwości prezydenta są ograniczone, Paweł Szefernaker podkreślił, że „przede wszystkim mocny mandat i wybór na kolejne pięć lat na prezydenta RP w wyborach bezpośrednich, daje nam możliwość budowania współpracy z rządem, właśnie w oparciu o silny mandat prezydenta”.
– Choćby ostatnio dr Karol Nawrocki przedstawił propozycję związaną z obniżeniem cen prądu. Oczywiście, wokół tego wywiązała się duża dyskusja, to konkretny postulat, który jest wyliczony, że rachunki za prąd mogą być o jedną trzecią tańsze. To konkretna propozycja i teraz jaka jest tutaj rola prezydenta? Odpowiadając trochę na konkretnym przykładzie, o który pani pyta, rolą prezydenta jest to, aby współpracę z rządem prowadzić także w oparciu o pewne warunki, które stawia prezydent. Prezydent Andrzej Duda, kiedy startował w wyborach w 2015 roku, również mówił o tym, że wprowadzi „500 plus” i obniży wiek emerytalny. O obu tych propozycjach mówiono, że to niemożliwe. W związku z tym prezydent, oprócz narzędzi zapisanych w konstytucji, ma możliwość stawiania warunków we współpracy z rządem. To od prezydenta zależy, czy dana ustawa, na której zależy rządowi, zostanie podpisana. My nie zakładamy, że prezydent nic nie może. Zakładamy, że prezydent ma konkretne prerogatywy, ale również ma silny mandat na kolejne lata i kolejny rząd będzie musiał się liczyć z prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej, jeżeli to będzie dr Karol Nawrocki. Bo jeżeli to będzie Rafał Trzaskowski, to będzie podpisywał wszystko, co mu przekaże szef jego partii Donald Tusk jako premier. W związku z tym również dla Rzeczypospolitej, dla Polski, dla Polaków dzisiaj potrzebny jest mocny prezydent, który będzie takim bezpiecznikiem dla rządu – mówił.
PiS liczy na przyspieszone wybory parlamentarne?
Na uwagę, że sytuacja polityczna była wtedy trochę inna, bo niedługo po zwycięstwie prezydenta Andrzeja Dudy, to PiS wygrało wybory parlamentarne i rządziło samodzielnie i pytany o to, czy jeśli Karol Nawrocki wygra, to PiS liczy na przyspieszone wybory parlamentarne, szef sztabu wyborczego Karola Nawrockiego wyjaśnił, że „przede wszystkim potrzebny jest dziś prezydent, który będzie pewnego rodzaju bezpiecznikiem, jeżeli chodzi o działania rządu”.
– Rząd Donalda Tuska ma dzisiaj – po roku rządów – najniższe w historii poparcie. Żaden inny rząd przez lata nie miał tak niskiego poparcia już po roku rządów. Blisko 60 proc. Polaków negatywnie ocenia rządy Donalda Tuska. Dziś potrzeba prezydenta, który będzie stawiał warunki, który będzie bezpiecznikiem, który będzie patrzył rządzącym na ręce, który będzie miał silny mandat społeczny i takim prezydentem może zostać tylko dr Karol Nawrocki – tłumaczył.
Poparcie dla Nawrockiego niższe niż dla PiS
Pytany o poparcie dla Karola Nawrockiego, które jest w sondażach niższe niż osiąga PiS i o to, gdzie ucieka elektorat, Paweł Szefernaker podkreślił, że sztab ma kampanię rozpisaną na etapy.
– Na tym etapie uważam, że sondaże są solidne dla dr. Karola Nawrockiego. Będziemy realizować kolejne etapy i jestem przekonany także, że wybory wygrywa się przy urnach, a nie patrząc na sondaże. W związku z tym każdy sztab musi analizować, może bardziej niż wyniki trendy, które się pojawiają w sondażach. A trend jest taki, że Rafał Trzaskowski od momentu ogłoszenia dr Karola Nawrockiego, traci w sondażach – mówił.
Nawrocki nie jest najlepszym z możliwych kandydatów?
Na uwagę, że może jednak Karol Nawrocki nie jest najlepszym z możliwych kandydatów, na którego PiS mógł postawić w tych wyborach, poseł odpowiedział: „Wręcz przeciwnie”.
Pytany, czy może lepszy byłby Przemysław Czarnek, Mariusz Błaszczak albo Tobiasz Bocheński, Paweł Szefernaker wyjaśnił, że „przede wszystkim PiS zdecydowało się na kandydaturę, która jest bezpartyjna”.
– Uznaliśmy, że w sytuacji, w której w Polsce mamy tak rozgrzane emocje, żeby skutecznie móc patrzeć władzę na ręce, potrzebny jest kandydat, który nie był związany wcześniej z żadną partią polityczną. I na takiego kandydata postawiliśmy. Jestem przekonany, że to strategia, która poprowadzi do zwycięstwa – dodał.
Jeśli w drugiej turze znajdzie się Sławomir Mentzen to PiS go poprze?
Mówiąc zaś o Sławomirze Mentzenie, kandydacie Konfederacji, któremu systematycznie rośnie poparcie w sondażach i pytany o to, czy PiS traktuje tę kandydaturę jako zagrożenie, odpowiedział, że „historia wyborów w Polsce pokazuje również, że w poprzednich wyborach parlamentarnych, w 2023 roku, Konfederacja miała bardzo dobre sondaże”.
– Ostatecznie wynik wyborów był zgoła inny niż sondaże, które przed tymi wyborami były. Tak, jak powiedziałem – każdy sztab, który chce wygrać i który patrzy na swoją pracę solidnie, musi przyjąć strategię, realizować ją i obserwować trendy, które się pojawiają w społeczeństwie. My tę pracę odrabiamy – tłumaczył.
Dopytywany, czy jeśli w drugiej turze znalazłby się Sławomir Mentzen, a nie Karol Nawrocki, to PiS poprze kandydata Konfederacji, Paweł Szefernaker powiedział, że PiS „realizuje strategię, której celem jest zwycięstwo i w ramach jej działamy”.
– Także w ramach tej strategii będę odpowiadał na pani pytanie. W związku z tym naszą strategią jest zwycięstwo, idziemy po nie i nie zakładamy takiego scenariusza, który pani próbuje rysować – dodał.