Choć część czytelników od początku nie dowierzała tym rewelacją i słusznie przypominała, że grzechotniki nie żyją w Polsce to pozostałe osoby były przekonane, że mamy do czynienia z kolejnym groźnym gadem, który uciekł komuś z prywatnej hodowli.
Dlatego też zdjęcie domniemanego grzechotnika z Niedzicy trafiło na wiele - ogólnopolskich - portali internetowych, które ostrzegały swoich czytelników by uważali na niebezpieczne zwierze podczas zwiedzania zamku w Niedzicy (to w jego okolicach miał pełzać grzechotnik).
Sprawa wyjaśniła się jednak gdy do pienińskiej wioski udali się zaniepokojeni policjanci z nowotarskiej komendy. Wówczas autor pierwszego wpisu o grzechotniku przyznał mundurowym, że cała sprawa była żartem a widoczny na zdjęciu waż to tak naprawdę gumowa zabawka.
Policjantom żart nie przypadł do gustu i rozpoczęli wobec mężczyzny postępowanie w ramach paragrafu 66 kodeksu wykroczeń. Mówi on o tym, że kto bezzasadnie wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej podlega karze grzywny.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Klimat w kraju się zmieni. Zagrożenie dla Polski i świata?