Strzelaninę w pierwszej połowie rozpoczął Tammy Abraham. Młody Anglik wykorzystał dośrodkowanie Césara Azpilicuety i ładnym strzałem z woleja zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Chelsea. Radość fanów The Blues nie trwała jednak długo, ponieważ trzy minuty później stan meczu wyrównał Todd Cantwell. Powtórki pokazały, że bramka nie powinna zostać uznana, gdyż wcześniej faulowany był Abraham. Arbiter Martin Atkinson uznał jednak gola.
Jeszcze przed przerwą fani na Carrow Road zobaczyli dwa trafienia. Najpierw ponownie na prowadzenie wyprowadził Chelsea Mason Mount, a wyrównał niezawodny ostatnio Teemu Pukki. Napastnik z Finlandii to objawienie Premier League i kolejny raz udowodnił, że nie przypadkiem jest liderem ligowej klasyfikacji strzelców.
W drugiej odsłonie to jednak Chelsea dyktowała warunki i ostatecznie dopięła swego. Po ładnej indywidualnej akcji Tammy Abraham oddał mocny strzał z dystansu i skompletował dublet. Kanarkom nie udało się już odrobić strat i Chelsea z Frankiem Lampardem jako menadżerem wygrała pierwszy mecz w sezonie Premier League.
