Przewodniczący Duda w swoim oświadczeniu podkreślił, że „Solidarność” przy ogromnym wsparciu Kościoła, wywalczyła Polsce wolność. W tym wolność do protestów i zgromadzeń.
- Każdy, nawet w najostrzejszej formie, ma prawo do wyrażania swoich postulatów. Każdy ma prawo wyjść na ulicę i wykrzyczeć swoje żądania. Wielokrotnie robiliśmy to również my, związkowcy. Ale każda wolność ma swoje granice, a tą granicą są prawa i wolności innych ludzi. W tym prawo do swobodnego wyznawania swojej wiary. To się nazywa t-o-l-e-r-a-n-c-j-a! - stwierdził Piotr Duda.
Według niego, demonstranci profanując kościoły i zakłócając msze święte, tę granicę już dawno przekroczyli.
Strajk kobiet w Katowicach. Tłumy przeciwników zaostrzenia u...
- Niestety, poziom agresji, niespotykany wulgaryzm i napaści fizyczne na księży i uczestników nabożeństw, zmuszają nas katolików do obrony. Dlatego proszę, abyście włączali się w działania Straży Narodowej, lub inne spontanicznie tworzone grupy chroniące nasze kościoły. Bądźcie też w kontakcie ze swoimi proboszczami. Kiedyś my mogliśmy liczyć na ich pomoc, dzisiaj oni tej pomocy od nas potrzebują - stwierdził przewodniczący Duda, deklarując, że on również jaki katolik, ale też człowiek „Solidarności” nie będzie w tej sytuacji bierny
.
Przypomnijmy, do protestów w całym kraju dochodzi po czwartkowej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który podjął decyzję o zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
- Nauczyciele przeżywają dramat przez prace, które spędzają im sen z powiek
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Górnik Zabrze czy Ruch Chorzów? Kto ma więcej kibiców? Znamy odpowiedź!
- Kultowy klub Piramida w Chorzowie. W latach 90. bawiły się tu tysiące młodych ludzi
Bądź na bieżąco i obserwuj
