W najgorszym stanie są gwiazdy poświęcone aktorce Katarzynie Figurze, reżyserowi Wojciechowi Marczewskiemu oraz producentowi Piotrowi Dzięciołowi, prezesowi łódzkiego studia Opus Film. Co istotne, nie są to gwiazdy zainstalowane i odsłonięte przed wielu laty, a całkiem niedawno. Każdą z nich wmurowano w deptaku Piotrkowskiej między lipcem a grudniem 2019 r., czyli przed niespełna czterema laty.
ZNISZCZONE GWIAZDY W ALEI GWIAZD
Tymczasem gwiazdy Marczewskiego i Dzięcioła pozbawione są już części kostek otaczających granitowe płytę, a gwiazda Figury ma wyraźnie porysowane tło, co zapewne przypadkiem nie jest, bo pozostałe płyty takich zniszczeń nie mają. O ile w grę nie wchodzą akty wandalizmu, może to być efekt zaniedbań, czy braku właściwej konserwacji.
- Wydział Gospodarki Komunalnej urzędu wokół gwiazd i będzie to naprawione - zapewnia Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi.
HISTORIA ŁÓDZKIEJ ALEI GWIAZD
Aleja Gwiazd w deptaku Piotrkowskiej to koncepcja urodzonego i wychowanego w Łodzi Jana Machulskiego, wybitnego aktora, wykładowcy łódzkiej "filmówki", stworzona na podobieństwo Walk of Fame w Hollywood, a sam nieżyjący już aktor też ma swoją gwiazdę. Pierwszą, poświęconą Andrzejowi Sewerynowi, odsłonięto w 1998 r., autorem projektu gwiazdy jest grafik Andrzej Pągowski, również uhonorowany gwiazdą.
Do dziś odsłonięto ich ponad dziewięćdziesiąt, poświęcono są wybitnym aktorom i ludziom filmu powiązanym z Łodzią i łódzką "filmówką", jak Roman Polański, Leon Niemczyk, Janusz Gajos czy Michał Urbaniak, ale nie tylko bo natkniemy się również na gwiazdy Poli Negri, Anny Dymnej, Agaty Kuleszy czy "Idy", nakręconego m.in. w Łodzi, wyprodukowanego przez Opus Film, pierwszego w historii polskiego filmu pełnometrażowego, który zdobył Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.
