Na początku lipca tego roku piscy kryminalni otrzymali zgłoszenie o zniszczeniu hali na terenie miasta. Właściciel oszacował straty na kwotę 3 tysięcy złotych. Stwierdził bowiem, że sprawcy w ciągu kilku dni wybili dwie szyby w oknach budynku oraz w łódce stojącej w środku. Do tego wygięli i zerwali koła w bramie wjazdowej. Na koniec wlali przepalony olej do chłodnicy pojazdu marki Mercedes 608. W tej sytuacji właściciel złożył wniosek o ściganie i ukaranie sprawców.
Przesłuchując świadków w sprawie zniszczenia mienia śledczy ustalili, że w okolicach hali kręciło się dwóch małoletnich chłopców. Jeden z mieszkańców powiedział, że kilka razy zwracał im uwagę, aby tam nie biegali i nie wybijali szyb, ale nie przynosiło to żadnego rezultatu.
Zobacz także:Morderstwo, tragiczny pożar i wór kości. Tajemnica rozwikłana?
Na podstawie zebranego materiału dowodowego policjanci ustali, że sprawcami zniszczenia hali jest dwóch mieszkańców Pisza. To chłopcy w wieku 10 lat. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich.
Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 12.07. 2018