Bilans bramkowy Pogoni w obecnym sezonie jest fatalny - 32 gole strzelone, 32 gole stracone. "Portowcy" zajmują 5. miejsce, ale gra jest dużo gorsza niż wskazuje tabela. Dzisiejszy mecz z Jagiellonią Białystok jest tego najlepszym przykładem. Ekipa Macieja Stolarczyka nie wygrała meczu ligowego od października, ale i tak odniosła zwycięstwo w starciu z Pogonią 2:0. Kibice podczas meczu domagali się zwolnienia trenera Jensa Gustafssona. Na trybunach było słychać okrzyki "Szwecja już czeka, Gustafsson Szwecja już czeka!".
Podobna sytuacja miała miejsce po meczu. Trenerzy obydwu drużyn udali się na konferencję prasową, ale nie mogli liczyć na spokojne udzielanie odpowiedzi. Sytuację ze stadionu relacjonował Daniel Trzepacz:
- Nie wiem czy dojdzie do pomeczowej konferencji. Kibice Pogoni są obok sali konferencyjnej, walą w szybę oddzielającą salę od wyjścia ze stadionu i śpiewają "pakuj walizki, Gustafsson pakuj walizki" - napisał na Twitterze kibic Pogoni.
Kilka minut później Trzepacz poinformował, że sytuacja nieco się uspokoiła i dojdzie do konferencji prasowej.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
